Chris Holder postawił działaczy w niezręcznej sytuacji. Musieli pójśc mu na rękę

Get Well ma już oświadczenia od wszystkich zawodników. W bardzo umiejętny sposób papiery od angielskiego pracodawcy załatwił Chris Holder.

Jarosław Galewski
Jarosław Galewski
Chris Holder Materiały prasowe / Chris Holder

Australijczyk pokazał, że ma łeb na karku. Z działaczami Kings Lynn Stars negocjował bardzo umiejętnie, ale co najważniejsze był stanowczy i potrafił wykorzystać okazję. Anglicy tak naprawdę musieli podpisać mu oświadczenie, bo w przeciwnym razie zaliczyliby wizerunkową wpadkę.

Klub Holdera pochwalił się na swojej oficjalnej stronie internetowej pozyskaniem zawodnika, kiedy ten nie miał jeszcze załatwionych z nim wszystkich formalności. Australijczyk miał wtedy powiedzieć działaczom, że jeśli nie dostanie oświadczenia, to podpisu pod umową ostatecznie nie złoży. Działacze takiej sytuacji chcieli uniknąć, bo wypadliby źle w oczach swoich kibiców.

- Na ten moment sprawy papierowe mamy na czysto. Wszyscy zawodnicy mają oświadczenia. Wyjątkiem jest jedynie Jack Holder - tłumaczy nam menedżer Jacek Gajewski. Młodszy brat Holdera niemal na pewno nie będzie w tym roku startować w ekipie wicemistrza Polski. Nie udało mu się załatwić oświadczenia. Klub raczej nie będzie robić pod niego drugiego podejścia w maju, kiedy otworzy się okienko transferowe. Jack to zawodnik, który zarabia i rozwija się przede wszystkim dzięki występom w Anglii. Poza tym nie ma statusu gwiazdy, tak jak jego brat i w związku z tym nie może stawiać warunków swojemu pracodawcy. Get Well będzie go uważnie obserwować i być może spróbuje go ściągnąć na Motoarenę przed sezonem 2018.


ZOBACZ WIDEO Daniel Kaczmarek liczy na rady Grega Hancocka


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Czy Chris Holder w sezonie 2017 będzie liderem Get Well Toruń?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×