Arge Speedway Wanda pozyskała pierwszego młodzieżowca. Drugoligowiec wyciągnął pomocną dłoń

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Eryk Borczuch
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Eryk Borczuch

Eryk Borczuch będzie w przyszłym sezonie bronił barw występującej w Nice 1. LŻ Arge Spedway Wandy Kraków. Junior został wypożyczony do małopolskiego klubu ze Speed Car Motoru Lublin.

Spłata zaległości i pozyskanie młodzieżowców (w takiej kolejności) to były główne zadania działaczy zespołu z Krakowa na pierwsze miesiące po nowym roku. Kiedy pierwszy plan udało się wykonać przystąpiono do realizacji drugiego. Niemniej karkołomnego. Trudno bowiem nie oprzeć się wrażeniu, że przedstawiciele Arge Speedway Wandy przespali okres transferowy, koncentrując się na zapełnieniu formacji seniorskiej, jakby zapominając, że aby wystartować w meczu ligowym muszą posiadać w składzie dwóch młodzieżowców, a przecież swoich wychowanków nie posiadają.

Na kilkanaście dni przed startem rozgrywek ligowych wciąż byli z ręką w nocniku i zdani na łaskę innych klubów, chcących im kogoś "za pięć dwunasta" wypożyczyć. Wiadomo było, że nie mają czego szukać wśród pierwszoligowych rywali. Nikt nie będzie przecież wzmacniał przeciwnika. Pomocną dłoń wyciągnął w końcu prezes drugoligowego Speed Car Motoru Lublin, który oddał do Krakowa - Eryka Borczucha. W drużynie prowadzonej przez Dariusza Śledzia pozostają jeszcze Kamil Brzeziński, Maciej Kuromonow, Dawid Flis, Emil Peroń.

Dla 17-latka taki ruch to świetne rozwiązanie logistyczne. Na co dzień mieszka w Anglii. Tam się uczy i stamtąd będzie przylatywał na zawody. - Do Krakowa lata dużo samolotów, a poza tym w Tarnowie skąd pochodzę będziemy mieć bazę. Dzięki temu zaoszczędzimy na czasie, bo autostrada A4 znacznie ułatwi nam poruszanie się pomiędzy tymi miastami - tłumaczy Eryk Borczuch.

Zakontraktowanie Borczucha tylko kropla w morzu potrzeb prezesa Pawła Sadzikowskiego i jego krakowskiej ekipy. Do pełni szczęścia brakuje jeszcze jednego (najlepiej dwóch w razie kontuzji) żużlowców do 21 roku życia.

ZOBACZ WIDEO Maciej Janowski wraca na tor!

Komentarze (36)
avatar
sympatyk żu-żla
29.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Eryk będzie miał blisko z domu do Krakowa na Wandę.Powodzenia w nowym klubie. 
avatar
ksolar
29.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przyznam szczerze ze decyzja zaskakujaca.Ubył junior,ktory urozmaicilby konkurencje na pozycjach juniorskich.Bylem na mlodziezowkach i widzialem tych mlodych z Lublina i wcale Borczuch najlepsz Czytaj całość
avatar
baraboszkin
29.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
avatar
docent furman
29.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Borczuchy i inne Brzezińskie ,jeden pies kto pojedzie.Tak jajo i tak jajo 
avatar
stach
29.03.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Co roku to samo a szkolić nie opłaca się lepiej wydać kasę na gwiazdy typu Walasek