Czaja będzie jak Kołodziej i Vaculik?

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Artur Czaja
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Artur Czaja

Grupa Azoty Unia Tarnów w niedzielę odjechała pierwszy trening na domowym torze. W meczu kontrolnym z Włókniarzem Vitroszlif CrossFit z dobrej strony zaprezentował się Artur Czaja. Nowy zawodnik Jaskółek nietypowo przygotowywał się do tego starcia.

W niedzielnej konfrontacji Grupy Azoty Unii Tarnów z Włókniarzem Vitroszlif CrossFit Częstochowa, Artur Czaja wystąpił w czterech wyścigach. Wywalczył w nich osiem punktów z bonusem (2,3,2,1*), a jego zespół triumfował 48:42.

Jak zdradził nowy zawodnik Jaskółek w rozmowie z unia.tarnow.pl, jednym z jego sposobów na jak najlepsze przygotowanie się do rywalizacji na tarnowskim torze jest oglądanie materiałów wideo z jazd żużlowców, którzy w przeszłości byli niemal królami domowego obiektu Grupy Azoty Unii.

- Na treningach już co nieco testowałem, dlatego mogłem się trochę lepiej przygotować do tego sparingu. Ale nawet podczas samego meczu kontrolnego też robi się różne testy, bo tak naprawdę po to się tu startuje. Bardzo się staram, ponieważ zależy mi żeby jeździć w Tarnowie jak najszybciej. Oglądam sporo meczów z poprzednich lat, jak jeździli na tarnowskim torze Janusz Kołodziej czy Martin Vaculik, po to, żeby jeszcze lepiej poznać te ścieżki i jak najlepiej się prezentować - powiedział Czaja w rozmowie z unia.tarnow.pl.

Niespełna 23-latek nie może być pewny miejsca w składzie Grupy Azoty Unii Tarnów na mecze ligowe w Nice 1.LŻ. Seniorską kadrę Jaskółek tworzy bowiem sześciu zawodników. - Ja tak naprawdę nie skupiam się na walce o skład, ja chcę być najlepszym zawodnikiem. Chcę jeździć jak najlepiej dla Unii, dla mojego klubu w Szwecji i tak naprawdę wszędzie. Myślę, że jak skupię się na walce o skład to już zostanę takim zawodnikiem, a ja po prostu chcę jeździć dobrze - skomentował Czaja.

ZOBACZ WIDEO Maciej Janowski wraca na tor!

Źródło artykułu: