Menedżer zadowolony z... porażki. Huszcza był za Polakami

WP SportoweFakty / Jarek Pabijan
WP SportoweFakty / Jarek Pabijan

Andrzej Huszcza był menedżerem drużyny Reszty Świata w starciu z reprezentacją Polski. W niedzielnym meczu towarzyskim Biało-Czerwoni pokonali w Zielonej Górze międzynarodowych rywali 46:44.

Zawody przy Wrocławskiej 69 mogły się podobać kibicom. Nie brakowało ciekawej walki i emocji do ostatniego wyścigu. Dopiero w 15. biegu wyjaśniła się kwestia zwycięstwa w meczu Polska - Reszta Świata. W nim jako pierwszy linię mety przekroczył Piotr Pawlicki, zapewniając zwycięstwo Biało-Czerwonym.

- Nie udało się wygrać i dobrze. Była zacięta walka o każdy punkt i fajnie, że zwyciężyła reprezentacja Polski. Byłem za swoją drużyną, ale sercem jednak za Polakami. Podchodziłem do tego trochę na poważnie, czułem adrenalinę, pojawił się stres - powiedział w rozmowie z Falubaz.com Andrzej Huszcza, który w niedzielę był menedżerem ekipy Reszty Świata.

W zespole prowadzonym przez legendę zielonogórskiego klubu, najlepiej spisał się obecny zawodnik Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra. Mowa o Andrieju Karpowie, który w pięciu gonitwach wywalczył 10 punktów i dwa bonusy (2*,3,3,1,1*).

- Jeździ w zielonogórskim klubie, jest spasowany, to dobry zawodnik. Wychodziła mu jazda i chwała mu za to. Oby było tak samo w lidze, to będziemy z niego zadowoleni - dodał Huszcza.

[color=black]ZOBACZ WIDEO Dlaczego Sparta nie namówiła Sławomira Kryjoma? Menedżer podaje powód

[/color]

Źródło artykułu: