Nim zawodnicy przystąpili do niedzielnej rywalizacji, turniej oficjalnie został otwarty przez Radosława Torzyńskiego, prezydenta miasta oraz Janusza Stefańskiego, prezesa Klubu Motorowego. Minutą ciszy uczczono pamięć Jana Łyczywka, byłego prezesa KM-u, który dokładnie dwa miesiące wcześniej zginął w wypadku samochodowym.
Zwycięstwo Indywidualnego Mistrza Świata na żużlu nie podlegało żadnej dyskusji. Jednym z jego najpoważniejszych rywali był Ryan Sullivan. Australijczyk po trzech seriach startów miał komplet punktów. Pierwsze "oczko" stracił w gonitwie numer 13. To był najciekawszy bieg tych zawodów. Ze startu najlepiej wyszedł Robert Miśkowiak, który nie oddał prowadzenia do linii mety. O druga pozycję trwała walka pomiędzy Sullivanem a Nicolaiem Klindtem. Zawodnicy ci tasowali się na dystansie, jednak ostatecznie z tego boju zwycięsko wyszedł "Kangur". Klindt był jednym z wyróżniających się uczestników niedzielnego turnieju. Słabo spisywał się wcześniej na Wyspach Brytyjskich, ale jego pierwszy start w tym roku w Polsce był bardzo udany.
Pozytywnie z reprezentantów Klubu Motorowego, których w zawodach wystartowało aż 13, zaskoczył także Nermark. Ten zawodnik trzecie miejsce na podium zdobył po swojej walecznej postawie na torze. Między innymi w gonitwie szesnastej, kiedy to na przedostatnim wirażu przedarł się na 1. pozycję przed Madsa Korneliussena.
Słabiej niż tego się spodziewano z szerokiej kadry ostrowskiego klubu w pierwszej fazie turnieju wypadli Chris Harris i Adrian Gomólski. Końcówka w ich wykonaniu było już nieco lepsza i obaj zapowiadają, że do inauguracji I ligi ich dyspozycja jeszcze wzrośnie.
Miejscowi fani byli ciekawi jak po raz pierwszy na ostrowskim torze zaprezentują się Ulrich Osteergard, Travis McGowan, Richard Speiser i Frank Facher. Czwórka stranieri pojechała bez rewelacji i na razie ich powołań na mecze ligowe raczej nie można się spodziewać.
Ten ostatni, jako jedyny zapoznał się w niedzielę z nawierzchnią ostrowskiego toru. Sytuacja ta miała miejsce w wyścigu numer 18. Wtedy to junior z Niemiec walcząc na wyjściu z drugiego łuku z Robertem Miśkowiakiem zanotował upadek. Zdaniem sędziego Macieja Spychały winowajcą tego zdarzenia był polski żużlowiec. - Dla mnie to była naprawdę dziwna decyzja. Frank Facher jechał z tyłu i zahaczył o moje tylne koło. To nie była moja wina - tłumaczył "Misiek".
Zawody te pozwoliły trenerowi KM-u Janowi Grabowskiemu na przyjrzenie się swoim podopiecznym. Szkoleniowiec ma już swoich kandydatów do składu na inauguracyjny mecz I ligi z Marmą Hadykówką Rzeszów na wyjeździe. Wszelkie wątpliwości ma rozwiązać jeszcze wtorkowy sparing w Ostrowie z RKM-em ROW Rybnik.
Klasyfikacja końcowa:
1. Nicki Pedersen (Dania) - 15 (3,3,3,3,3)
2. Ryan Sullivan (Australia) - 13 (3,3,3,2,2)
3. Daniel Nermark (Szwecja) - 12 (2,3,1,3,3)
4. Karol Ząbik (Polska) - 10 (3,1,2,1,3)
5. Robert Kościecha (Polska) - 10 (2,2,3,2,1)
6. Nicolai Klindt (Dania) - 9 (3,2,3,1,0)
7. Daniel King (Wielka Brytania) - 8 (2,0,2,1,3)
8. Robert Miśkowiak (Polska) - 8 (1,2,2,3,w)
9. Mads Korneliussen (Dania) - 7 (0,3,2,2,0)
10. Chris Harris (Wielka Brytania) - 6 (1,0,1,3,1)
11. Adrian Gomólski (Polska) - 6 (1,1,0,2,2)
12. Simon Stead (Wielka Brytania) - 5 (0,1,1,1,2)
13. Ulrich Ostergaard (Dania) - 4 (2,0,0,0,2)
14. Travis McGowan (Australia) - 4 (1,2,0,0,1)
15. Richard Speiser (Niemcy) - 2 (0,1,1,0,0)
16. Frank Facher (Niemcy) - 0 (0,d,0,0,d)
R1. Nanna Jorgensen (Dania) - ns
Bieg po biegu:
1. (65,59) Klindt, Ostergaard, Harris, Speiser
2. (65.81) Ząbik, Kościecha, Miśkowiak, Korneliussen
3. (65,55) Sullivan, King, Gomólski, Stead
4. (65.69) Pedersen, Nermark, McGowan, Facher
5. (65,46) Pedersen, Klindt, Ząbik, King
6. (66,94) Korneliussen, McGowan, Gomólski, Ostergaard
7. (66,75) Nermark, Miśkowiak, Stead, Harris
8. (67,09) Sullivan, Kościecha, Speiser, Facher (d4)
9. (66,94) Klindt, Korneliussen, Stead, Facher
10. (66,47) Sullivan, Ząbik, Nermark, Ostergaard
11. (67,81) Kościecha, King, Harris, McGowan
12. (66,78) Pedersen, Miśkowiak, Speiser, Gomólski
13. (67,19) Miśkowiak, Sullivan, Klindt, McGowan
14. (67,53) Pedersen, Kościecha, Stead, Ostergaard
15. (68,37) Harris, Gomólski, Ząbik, Facher
16. (68,94) Nermark, Korneliussen, King, Speiser
17. (68,37) Nermark, Gomólski, Kościecha, Klindt
18. (68,81) King, Ostergaard, Facher (d3), Miśkowiak (w)
19. (67,78) Pedersen, Sullivan, Harris, Korneliussen
20. (68,97) Ząbik, Stead, McGowan, Speiser
Widzów: 4500
Sędzia: Maciej Spychała (Opole)
Najlepszy czas dnia: Nicki Pedersen w biegu numer 5 (65,46 sek.)