Owal był mocno nasiąknięty wodą po obfitych opadach deszczu w nocy z piątku na sobotę, co sprawiło, że służby techniczne nie zdołały doprowadzić go do stanu umożliwiającego przeprowadzenie treningu.
Próba generalna dla czerwono-czarnych przed inauguracją sezonu nie doszła do skutku. Nie wiadomo też, czy organizatorzy przygotują na niedzielny mecz GTM Startu Gniezno ze Stal-Met Kolejarzem Opole tor zbliżony do tego, który był na treningach. Jeżeli nie, to gospodarze stracą atut własnej nawierzchni.
Wydaje się, że inauguracja sezonu ligowego w Grodzie Lecha powinna odbyć się bez większego problemu. Tym bardziej, że synoptycy nie przewidują na niedzielę kolejnych opadów deszczu. Przypomnijmy, że początek pojedynku pomiędzy gnieźnianami a opolanami zaplanowano na godzinę 15:00.
ZOBACZ WIDEO W Łodzi szybko go pokochają. Aleksandr Łoktajew już szaleje