W tym artykule dowiesz się o:
Nowa drużyna, nowi działacze i wysokie cele - tak w skrócie można opisać GTM Start Gniezno. Włodarze klubu z pierwszej stolicy Polski przede wszystkim stawiają na wiarygodność i transparentność, by nie powtórzyć tego, co wydarzyło się z poprzednim gnieźnieńskim klubem. Przypomnijmy, że na skutek problemów finansowych, w sezonie 2016 drużyna z Grodu Lecha nie przystąpiła do rozgrywek ligowych. Można więc stwierdzić, że teraz historia pisze się na nowo. Czerwono-czarni mierzą wysoko - chcą zwieńczyć sezon awansem do wyższej klasy rozgrywkowej. Ich najpoważniejszymi rywalami będą z pewnością ekipy z Ostrowa Wielkopolskiego i Lublina.
Pierwszym tegorocznym przeciwnikiem ekipy z Gniezna będzie Stal-Met Kolejarz Opole. Ogólnie rzecz biorąc, to trudno ocenić potencjał tego zespołu. Przed sezonem ligowym opolanie nie mieli okazji do sprawdzenia sił na tle przeciwnika - odbyli jedynie wewnętrzne treningi punktowane. Inaczej sprawa wygląda w przypadku czerwono-czarnych, którzy mają za sobą dwa sparingi. Gnieźnianie zremisowali 45:45 z Lokomotivem Daugavpils, a także przegrali 35:43 z drużyną Lejonen Gislaved. Ponadto zawodnicy broniący barw zespołu z Grodu Lecha występowali w zawodach indywidualnych i uczestniczyli w treningach.
Opolanie awizowali na niedzielne spotkanie zespół złożony z doświadczonych żużlowców. Jednym z nich jest bez wątpienia Adrian Gomólski. 29-letni zawodnik będzie rywalizował przeciwko klubowi, w którym się wychował. Można zatem stwierdzić, że będzie to dla niego doskonała okazja, by popisać się znajomością gnieźnieńskiego owalu. Gomólski stworzy parę z Marcinem Rempałą. Kolejnym duetem w szeregach opolan będą Rosjanin Denis Gizatullin oraz Dawid Stachyra. Pod "piątką" wystąpi Kevin Woelbert, który w przeszłości bronił czerwono-czarnych barw. Było to już jednak tak dawno (2008 rok), że zapewne niewiele z tego okresu pamięta.
Mocniejszym składem, przynajmniej na papierze, dysponują z pewnością gnieźnianie. Do zestawienia czerwono-czarnych wróciło kilku wychowanków - Mirosław Jabłoński, Adrian Gała oraz Patryk Fajfer, który w niedzielnym spotkaniu wystąpi z numerem piętnastym. Młodszy z braci Jabłońskich dobrze prezentował się w turniejach indywidualnych zorganizowanych na owalu w Grodzie Lecha, co sprawia, że kibice wierzą, iż będzie liderem zespołu. Oprócz wspomnianych zawodników, w awizowanym składzie czerwono-czarnych znaleźli się również Marcin Nowak, Eduard Krcmar, Damian Stalkowski i Jonas Davidsson. Szwed bardzo dobrze spisał się w treningu punktowanym przeciwko Lejonen Gislaved, co sprawiło, że otrzymał powołanie na mecz inaugurujący rozgrywki 2. Ligi Żużlowej.
ZOBACZ WIDEO Dlaczego Sparta nie namówiła Sławomira Kryjoma? Menedżer podaje powód
Niedzielna konfrontacja pomiędzy GTM Startem Gniezno a Stal-Met Kolejarzem Opole powinna dostarczyć widzom wielu emocji. Warto wspomnieć, że mecz ten cieszy się sporym zainteresowaniem ze strony kibiców. Można się spodziewać, że na trybunach zamelduje się liczne grono fanów z Gniezna i okolic, którzy odczuwają głód ligowego ścigania. Ponadto przyjazd do Grodu Lecha zasygnalizowali fani opolskiego Kolejarza.
W rozegraniu meczu I kolejki 2. LŻ nie powinna przeszkodzić pogoda. Synoptycy przewidują, że w niedzielę temperatura powietrza w pierwszej stolicy Polski będzie oscylować w granicach 13°C. Nie powinno padać, jednak nie należy spodziewać się słońca. Według spekulacji specjalistów, na niebie przeważać będą chmury.
Awizowane składy:
Stal-Met Kolejarz Opole: 1. Adrian Gomólski 2. Marcin Rempała 3. Denis Gizatullin 4. Dawid Stachyra 5. Kevin Woelbert 6. Tomasz Olczak
GTM Start Gniezno: 9. Mirosław Jabłoński 10. Jonas Davidsson 11. Marcin Nowak 12. Adrian Gała 13. Eduard Krcmar 14. Damian Stalkowski
Początek meczu: godz. 15:00 Sędzia: Michał Sasień Komisarz toru: Paweł Stangret
Przewidywana pogoda na niedzielę (za wunderground.com): Temperatura: 13 °C Wiatr: 16 km/h Deszcz: 0.0 mm Ciśnienie: 1025 hPa
Do ostatniego starcia pomiędzy Startem a Kolejarzem na torze w Gnieźnie doszło 27 lipca 2008 roku. Wówczas ekipa z pierwszej stolicy Polski pokonała opolan 63:28. Liderem czerwono-czarnych był Piotr Paluch (15 pkt.), natomiast po przeciwnej stronie barykady najlepiej punktował Rafał Fleger (9). Co ciekawe, w tym spotkaniu wystąpiło dwóch zawodników, którzy wezmą udział również w niedzielnym meczu. Dla gospodarzy punkty zdobywali Mirosław Jabłoński (12+1) oraz Kevin Woelbert (7+3).
Jakim wynikiem zakończy się niedzielny mecz w Gnieźnie? 
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (7)
