Sporego pecha mają w przedsezonowych przygotowaniach ekipy Polonii Bydgoszcz i Startu Gniezno. Obie zaplanowane między tymi zespołami potyczki trzeba było odwołać ze względu na stan toru i niesprzyjającą aurę. Kierownictwa zespołów mają nadzieję, że trzecia próba będzie skuteczna i uda się w końcu rozegrać trening punktowany pomiędzy Polonią i Startem.
Do tej pory to bydgoszczanie mieli więcej okazji do sprawdzenia stanu przygotowań do nowego sezonu - zmierzyli się dwa razy na swoim torze z zespołem z Grudziądza, a dodatkowo spora część drużyny wystartowała w niedzielnym Kryterium Asów. Mimo tego Poloniści zgodnie podkreślają, że brakuje im przedsezonowych jazd i tylko czekają na kolejną okazję do zmierzenia się z rywalem. We wtorkowej potyczce z gnieźnianami trener Zenon Plech będzie miał do dyspozycji wszystkich krajowych zawodników - Tomasza Chrzanowskiego, Krzysztofa Buczkowskiego, Marcina Jędrzejewskiego oraz czwórkę juniorów - Damiana Adamczaka, Mikołaja Curyło, Szymona Woźniaka i Mirosława Koniecznego. W składzie Polonii pojawią się także dwaj Szwedzi - kapitan zespołu Andreas Jonsson i młodzieżowiec Jonas Andersson.
Gnieźnianie przed sezonem zdołali rozegrać tylko jedną potyczkę sparingową w Toruniu. Pozostałe plany storpedowała pogoda i trener Mirosław Kowalik ma nadzieję, że w końcu jego podopieczni będą mogli sprawdzić się na tle kolejnego rywala. Liderem zespołu powinien być Krzysztof Jabłoński, który korzystnie zaprezentował się w niedzielnym Kryterium Asów. Trenerowi Startu zależy na sprawdzeniu formy pozostałych zawodników - Piotra Palucha, Mariusza Puszakowskiego, Mirosława Jabłońskiego, Krzysztofa Słabonia, Andrieja Karpowa, a także juniorów - Marcela Kajzera, Kacpra Gomólskiego, Macieja Fajfera i Arkadiusza Sturomskiego.
Początek wtorkowej potyczki w Bydgoszczy o godzinie 16:00, wstęp wolny.