[tag=2630]
Przemysław Pawlicki[/tag] (I miejsce w finale Złotego Kasku): Bardzo cieszę się z faktu wygrania Złotego Kasku. Przechodzę polskie eliminacje i wciąż walczę o miejsce w cyklu Grand Prix i SEC. Jeden cel zostaje zdobyty i jedziemy po następne. Po upadku czuję się całkiem dobrze. Wrócę do domu, gdzie przejdę szybką rehabilitację. Na szczęście nic poważnego się na stało i kończymy te zawody cali i zdrowi. Po raz trzeci udaje mi się zdobyć Złoty Kask, dzięki czemu dołączam do grona świetnych zawodników jak Tomek Gollob, Roman Jankowski czy też Zenon Plech.
Janusz Kołodziej (II miejsce w finale Złotego Kasku): Podobnie jak Przemek cieszę się z dalszego awansu i tego, że przechodzę dalej. Każdego z nas cieszy pewnie i osiągnięty wynik w tych zawodach. Jedziemy więc dalej, najważniejsze, by cało i zdrowo. Mamy nadzieję na kolejne dobre wyniki.
Piotr Pawlicki (III miejsce w finale Złotego Kasku): Muszę przyznać, że to bardzo sympatyczne podium. Gratuluję chłopakom wyniku. Były to ciekawe zawody. Trzeba przyznać, że na trasie było trochę męczarni. Niestety tor się trochę powyrywał, ale nie ma co się dziwić. Przy takich opadach deszczu, które tutaj były i pogodzie to i tak całkiem dobrze ta nawierzchnia się zachowywała. Mimo wszystko było ciężko. Podobnie jak i obecni tu zawodnicy cieszę się z dalszego awansu. Oczywiście nie skupiam się nad tym aż tak bardzo, ponieważ najważniejsza dla mnie jest liga i jazda w Grand Prix. Nie napinałem się więc za mocno na te zawody, a wręcz podszedłem do nich trochę luźniej. Chciałem odjechać je przede wszystkim cało i zdrowo. Do tego chciałem się przyzwyczaić jeszcze bardziej do motocykla i jazdy.
ZOBACZ WIDEO Katarzyna Kiedrzynek: Nawet nie marzyłam o takim klubie jak PSG, to był dla mnie szok
A tak w ogóle to nie wiemy, którzy Polacy wyrażą chęć przystąpienia do e Czytaj całość