Erik Riss pewny siebie. "Widzę siebie jako mistrza. Zaprzątam sobie głowę tylko sobą"

Materiały prasowe / Na zdjęciu: Erik Riss
Materiały prasowe / Na zdjęciu: Erik Riss

Niemiecka drużyna City Team wzbudziła sporo sympatii wśród kibiców, oglądających pierwszą rundę cyklu Speedway Best Pairs. Ambitni, waleczni i w kilku biegach - skuteczni. Erik Riss uważa, że stać ich na jeszcze więcej.

W tym artykule dowiesz się o:

Rodzi nam się czarny koń cyklu Speedway Best Pairs? Wskazywani byli jako ci, którzy zakończą ostatni. Tymczasem już w czwartym biegu na Motoarenie, Kai Huckenbeck pokazał plecy Jasonowi Doyle'owi. Po nieudanych startach Tobiasa Kronera, szansę dostał Erik Riss i udowodnił, że on także potrafi się ścigać. To mu jednak w zupełności nie wystarcza.

- Zdecydowanie nie jestem zadowolony. Przyjmuje każdą pomyłkę i wyzwanie, ponieważ mogę dzięki nim się rozwijać. Pięć punktów jest jednak poniżej mojego poziomu. Musimy pracować nad wyeliminowaniem błędów, których na torze w Toruniu było zbyt dużo - przekonuje ambitny Riss. - Wyniki nie dają mi pewności siebie, bo ja zawsze w siebie wierzę. Widzę siebie jako mistrza. Zaprzątam sobie głowę tylko sobą. Wiem, że mogę zdobywać dziesięć lub więcej punktów. Wiedziałem to już przed Toruniem - dodał Riss.

Ta ambicja może imponować, a przecież City Team ma jeszcze jeden dodatkowy atut. Ten zespół startuje bez większej presji ze strony otoczenia, a start w cyklu Speedway Best Pairs jest dla nich świetną okazją, do pokazania się wymagającej, żużlowej publiczności. - To prawda, tu możesz pokazać jak dobry jesteś. Jestem dwukrotnym mistrzem świata na długim torze, więc wiem, jak się wygrywa mistrzowskie zawody. Teraz skupiam się na żużlu i będę to nadal robił. Moja ciężka praca przyniesie owoce. To tylko kwestia czasu, kiedy moje słowa znajdą odzwierciedlenie w rzeczywistości - komentuje pewny siebie Erik Riss.

Tor w Gnieźnie będzie dla wielu zawodników czymś nowym, a już na pewno będzie to fantastyczne wyzwanie dla City Teamu. - Zrobiłem research na temat tej nawierzchni i mam niezbędną wiedzę. Podejmę to wyzwanie z podniesioną głową - zakończył niemiecki zawodnik.

ZOBACZ WIDEO W Łodzi można było jechać do końca? Zawodnik Orła uważa, że należało trochę poczekać

Druga runda Speedway Best Pairs odbędzie się 4 maja, o godzinie 18:00 w Gnieźnie.

Bilety do nabycia pod linkiem: kupbilet.pl

Ceny biletów:
Sektor AB - Normalny 45 zł, Ulgowy 30 zł, Młodzieżowy - 15 zł,
Sektor C - Normalny 35 zł, Ulgowy 25 zł, Młodzieżowy - 15 zł.
Trybuna VIP Silver 250 zł.
Program 10 zł.

Ulga przysługuje:
Bilet Młodzieżowy - dzieci od 7 roku życia do 12 lat, Bilet Ulgowy - młodzież od 13 roku życia do 24 lat (studenci), kobiety, emeryci i renciści powyżej 65 lat.

Komentarze (0)