[b]
Noty dla zawodników Polonii Bydgoszcz:
Oskar Ajtner-Gollob 5. [/b]
Bratanek Tomasza Golloba stanął na wysokości zadania i w meczu dla mistrza świata z 2010 roku poprowadził swój zespół do wygranej. Co prawda przydarzyła mu się jedna wpadka, ale i tak w pełni zasłużył na piątkę.
Wiktor Kułakow 2. Rosjanin pojechał słabo. Spośród przeciwników pokonał jedynie Szymkę i Wojdyłę. W 9. biegu nieźle wystartował i był drugi, ale na dystansie pokonali go Harris i Grajczonek.
Damian Adamczak 4. Solidne ogniwo bydgoskiej Polonii. Jego wynik mógł być lepszy, gdyby nie to, że w dwóch pierwszych biegach dał się objechać rywalom. W ostatniej odsłonie dnia minął linię mety na czwartej lokacie, jednak nie wpłynęło to znacząco na wynik spotkania.
Andriej Kudriaszow 3. Brakowało mu stabilności, występ "w kratkę". Potrafił walczyć z najlepszymi, ale potrafił też przegrać z juniorem. Nie był tak szybki, jak chociażby w trakcie zeszłorocznego sezonu.
ZOBACZ WIDEO W Łodzi szybko go pokochają. Aleksandr Łoktajew już szaleje
Marcin Jędrzejewski 5. Początek spotkania w jego wykonaniu był kapitalny. Popisywał się waleczną postawą na trasie i dobrymi startami. Dwa ostatnie biegi były już słabsze, ale i tak mógł być z siebie zadowolony.
Patryk Sitarek 3. Musi jeszcze trochę popracować, ale na pewno pozostawił po sobie niezłe wrażenie. Pewnie triumfował w biegu młodzieżowym, a później, głównie na pierwszym łuku, próbował walczyć z rywalami.
Mateusz Jagła 1. Ten występ lepiej pozostawić bez komentarza. Spisał się znacznie gorzej niż Sitarek. Miał problemy z płynną jazdą, a także z dobrymi startami. Przed nim jeszcze bardzo dużo nauki.
Noty dla zawodników Stali Rzeszów:
Nicklas Porsing 5.
Udany występ Duńczyka. Praktycznie w każdym biegu prezentował waleczną postawę na trasie. Bezapelacyjnie był jednym z jaśniejszych punktów rzeszowskiej Stali.
Marcel Szymko 1. Pokonał Jagłę, ale to nie był żaden wyczyn. Z pozostałymi rywalami nie potrafił nawiązywać walki. Jeżeli poważnie myśli o dalszej jeździe na żużlu, to musi wziąć się w garść.
Josh Grajczonek 4. W przedostatniej, najważniejszej, gonitwie dnia zawiódł. Wcześniej jednak spisywał się całkiem dobrze. Nie bał się odważnych ataków, a ponadto prezentował niezłe starty. Wydaje się, że rzeszowianie będą mieli z niego pożytek.
Chris Harris 5. U Brytyjczyka było widać radość z jazdy i być może to było kluczem do uzyskania dobrego wyniku (11+2). Obok Porsinga był liderem rzeszowskiej Stali. Od samego początku był dobrze spasowany z bydgoskim torem.
Dawid Lampart 4. Niezły występ, ale czegoś zabrakło. W jednym biegu minął linię mety na pierwszej lokacie, a w pozostałych ambitnie walczył z przeciwnikami. Chęci na pewno miał, jednak być może nie potrafił odnaleźć optymalnych ustawień.
Mateusz Rząsa bez oceny. W pierwszym wyścigu nadział się na koło Sitarka i zanotował upadek, po którym został przewieziony do szpitala. Na szczęście badania nie wykryły poważniejszej kontuzji.
Patryk Wojdyło 3. Szczególna pochwała należy mu się za pokonanie Kudriaszowa. Warto wspomnieć, że w 11. biegu przez trzy okrążenia jechał przed Jędrzejewskim, ale na początku czwartego "kółka" urwał mu się hak i musiał skapitulować. Może gdyby nie ta awaria, jego rezultat były pokaźniejszy.
SKALA OCEN:
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - kompromitacja