Od godzin porannych w Gnieźnie padał obfity deszcz. Później, w okolicach południa, pogoda uległa lekkiej poprawie - nie było już nieustannych opadów, a jedynie kilkunastominutowe. Niekorzystne warunki atmosferyczne negatywnie wpłynęły na stan gnieźnieńskiego toru.
Na owalu pojawiło się sporo kałuż, a na dodatek fragmentami nawierzchnia była mocno zmoczona. Sędzia Michał Stec, po naradzie z zawodnikami i przedstawicielami klubów, postanowił odwołać sobotnie spotkanie.
Wydaje się, że decyzja podjęta przez arbitra jest słuszna. Tym bardziej, że najnowsze prognozy nie wykluczają kolejnych opadów deszczu.
Nowa data derbowego pojedynku pomiędzy GTM Startem Gniezno a TŻ Ostrovią Ostrów Wlkp. nie została jeszcze wyznaczona.
ZOBACZ WIDEO W Łodzi szybko go pokochają. Aleksandr Łoktajew już szaleje
Przyjdzie czas, że zacznie się żużel" terminowy".