Betard Sparta - Cash Broker Stal: gorzowianie lepsi o punkt

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Martin Vaculik, Krzysztof Kasprzak
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Martin Vaculik, Krzysztof Kasprzak

W niedzielnym meczu PGE Ekstraligi drużyna Betardu Sparty Wrocław przegrała na własnym torze z Cash Broker Stalą Gorzów 44:45. Dla gości było to trzecie z rzędu zwycięstwo w PGE Ekstralidze.

W niedzielę na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu spotkały się dwie dotychczas niepokonane ekipy w PGE Ekstralidze. Żużlowcy Betardu Sparty Wrocław na inaugurację rozgrywek pokonali zespół z Torunia, a następnie przywieźli cenną wygraną z Leszna. Z kolei Cash Broker Stal Gorzów zaczęła sezon od wyjazdowego triumfu w Toruniu, by później pokonać u siebie rybnicki ROW. Wrocławianie przystąpili do niedzielnego pojedynku osłabieni brakiem Vaclava Milika, który musiał startować w eliminacjach do SGP we włoskim Lonigo.

Pierwsza seria startów ułożyła losy całego spotkania. Wrocławianie pewnie wygrali dwie gonitwy, a w trzeciej doszło do upadku Krzysztofa Kasprzaka. Na wejściu w pierwszy łuk zawodnik Cash Broker Stali lekko zahaczył o Macieja Janowskiego, przez co stracił panowanie nad maszyną. Sędzia zarządził powtórkę w pełnej obsadzie, ale Kasprzak nie był w stanie w niej wystąpić. Z podejrzeniem złamania obojczyka trafił do szpitala. Osamotniony Martin Vaculik przegrał podwójnie z parą Betardu Sparty. W kolejnej gonitwie również padło 5:1 i już po czterech biegach wrocławianie mieli pewną przewagę (18:6).

Goście odnieśli pierwszą wygraną w biegu szóstym za sprawą Nielsa Kristiana Iversena. Kontrowersji nie brakowało za to w siódmej gonitwie - na pierwszym łuku przewrócił się Bartosz Zmarzlik. Arbiter Ryszard Bryła za winnego tej sytuacji uznał Taia Woffindena i wykluczył go z powtórki. W niej osamotniony Andrzej Lebiediew poradził sobie z parą gości. - Nie rozumiem tej decyzji sędziego - przyznał po zawodach Woffinden.

Do kolejnej groźnej sytuacji doszło w ósmej odsłonie dnia. Jadącemu na drugiej pozycji Drabikowi zdefektował motocykl, a po chwili zaczął płonąć jego silnik. Junior Betardu Sparty zauważył to dopiero po interwencji jednego z wirażowych i zeskoczył z maszyny. Pech Drabika sprawił, że goście z Gorzowa wygrali kolejny bieg i zbliżyli się do Betardu Sparty na dystans ośmiu punktów (28:20).

ZOBACZ WIDEO Dlaczego Sparta nie namówiła Sławomira Kryjoma? Menedżer podaje powód

Kolejny sygnał do odrabiania strat dali Vaculik i Iversen, którzy w jedenastej gonitwie przywieźli pierwszą podwójną wygraną dla Stali w tym meczu. Odpowiedź Betard Sparty była jednak natychmiastowa. W biegu dwunastym najpierw przewrócił się Przemysław Pawlicki, a na starcie do powtórki tego biegu zdefektowała maszyna Rafała Karczmarza. Dzięki temu Janowski i Dróżdż zwyciężyli 5:0. Po chwili gorzowianie znów wygrali podwójnie i przed biegami nominowanymi Betard Sparta prowadziła 41:36.

Bezpardonową jazdę w czternastym wyścigu zademonstrował Vaculik, który na przeciwległej prostej nie pozostawił miejsca pod bandą rozpędzonemu Jędrzejakowi. To pomogło gorzowianom wygrać podwójnie i przed decydującą gonitwą zmniejszyć dystans do Betardu Sparty do jednego punktu. W niej Stal poszła za ciosem. Zwycięstwo 4:2 pary Vaculik-Zmarzlik dało jej wygraną w całym meczu 45:44.
Wyniki:

Cash Broker Stal Gorzów  - 45 :
1. Przemysław Pawlicki - 6+2 (2,1*,1,w,2*)
2. Niels Kristian Iversen - 14+1 (1*,2,3,3,2*,3)
3. Krzysztof Kasprzak - 0 (u/-)
4. Martin Vaculik - 12+1 (1,1,1*,3,3,3)
5. Bartosz Zmarzlik - 10+1 (1,2,2,2,2*,1)
6. Rafał Karczmarz - 3 (1,1,1,d)
7. Hubert Czerniawski - 0 (0,0,-)

Betard Sparta Wrocław -  44:
9. Tai Woffinden - (3,2,w,3,0,0)
10. Andrzej Lebiediew - 5 (0,3,0,1,1)
11. Maciej Janowski - 15+1 (2*,3,2,3,3,2)
12. Tomasz Jędrzejak - 6+1 (3,2*,0,d,1,0)
13. Vaclav Milik - ZZ 
14. Damian Dróżdż - 4+1 (2*,0,2)
15. Maksym Drabik - 6 (3,3,d,0)

Bieg po biegu:
1. (62,17) Woffinden, Pawlicki, Iversen, Lebiediew 3:3
2. (61,80) Drabik, Dróżdż, Karczmarz, Czerniawski 5:1 (8:4)
3. (61,15) Jędrzejak, Janowski, Vaculik, Kasprzak (u/-) 5:1 (13:5) 
4. (61,47) Drabik, Jędrzejak, Zmarzlik, Czerniawski 5:1 (18:6)
5. (61,49) Janowski, Iversen, Pawlicki, Jędrzejak 3:3 (21:9)
6. (61,34) Iversen, Woffinden, Vaculik, Dróżdż 2:4 (23:13)
7. (61,58) Lebiediew, Zmarzlik, Karczmarz, Woffinden (w/su) 3:3 (26:16)
8. (62,20) Iversen, Janowski, Pawlicki, Drabik (d2) 2:4 (28:20)
9. (61,08) Woffinden, Zmarzlik, Vaculik, Lebiediew 3:3 (31:23)
10. (61,59) Janowski, Zmarzlik, Karczmarz, Jędrzejak (d4) 3:3 (34:26)
11. (62,12) Vaculik, Iversen, Lebiediew, Drabik 1:5 (35:31)
12. (62,89) Janowski, Dróżdż, Karczmarz (d/start), Pawlicki (w/u) 5:0 (40:31)
13. (61,72) Vaculik, Zmarzlik, Jędrzejak, Woffinden 1:5 (41:36)
14. (61,78) Vaculik, Pawlicki, Lebiediew, Jędrzejak 1:5 (42:41)
15. (62,10) Iversen, Janowski, Zmarzlik, Woffinden 2:4 (44:45)

Sędzia: Ryszard Bryła
NCD: 61,08 s. - uzyskał Tai Woffinden w biegu 9. 
Widzów: 12 000
Startowano według zestawu nr 1.

Komentarze (308)
avatar
Andi - Prawdziwy Kibic
11.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ta liga jest nie normalna. 
avatar
Crumb
8.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ty redaktorku przecież Iversen jechał w piętnastym a nie Vaculik 
avatar
intro
8.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Masz teraz bodrucki kare za nie wystawianie Wożniaka. Chłopak w gazie od początku sezonu, i zgnojony.... Teraz wszyscy się rozjeździli, a on nie, i masz misiu problem. 
Parablo
8.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Druga połowa meczu w wykonaniu Sparty to jakiś dramat. Nie mam pojęcia do tej pory jak mogli dopuścić, żeby ten mecz przegrać. Nie rozumiem ludzie waszego zamiłowania Woźniakiem jeszcze w tamty Czytaj całość
avatar
obiekt37
8.05.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pojechałem,zobaczyłem,zwyciężyłem i właśnie wróciłem :-) :-) :-)