Szymon Woźniak nie pojechał w żadnych z trzech dotychczasowych meczów Betardu Sparty Wrocław, a inne kluby już o niego pytają. Pierwszy w kolejce jest Włókniarz Vitroszlif CrossFit Częstochowa, który wstępnie sondował możliwość wypożyczenia żużlowca.
Nie wiadomo, co zrobi Betard Sparta w przypadku Woźniaka. Być może trener Rafał Dobrucki zechce teraz zamieszać w składzie. Tym bardziej że ostatni mecz ze Cash Broker Stalą Gorzów był przegrany (44:45). Może być jednak i tak, że Dobrucki po raz kolejny postawi na Tomasza Jędrzejaka, a to postawi Woźniaka w bardzo trudnej sytuacji. Wtedy on sam będzie musiał zdecydować, czy zostać i walczyć o skład, czy też wybrać Włókniarza, gdzie szansa na regularne starty będzie nieporównywalnie większa.
Jeśli Woźniak powie, że interesuje go walka o skład w Betard Sparcie, to wtedy "zielone światło" zapali się dla Nicka Morrisa. Żużlowiec pokazał się z niezłej strony w ostatnim meczu reprezentacji Australii. Niewątpliwie ma potencjał. Siedząc na ławie nie będzie się jednak rozwijał. Wrocławski klub na razie nie dostał żadnego oficjalnego zapytania o Morrisa, ale nie można wykluczyć, że wkrótce ktoś się zgłosi.
ZOBACZ WIDEO Dlaczego Sparta nie namówiła Sławomira Kryjoma? Menedżer podaje powód