Fredrik Lindgren wygrał Grand Prix Polski na PGE Narodowym! Drugie miejsce Macieja Janowskiego

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Fredrik Lindgren
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Fredrik Lindgren

Wielkie ściganie w Warszawie zakończyło się wygraną Fredrika Lindgrena. Oprócz Szweda na podium Grand Prix Polski stanęli Maciej Janowski i Jason Doyle.

Warszawa znów była stolicą światowego żużla. Nikt już nie pamięta o organizacyjnej wpadce sprzed dwóch lat. Zawody na PGE Narodowym dostarczyły kibicom wielu emocji. Tylko w kilku wyścigach kolejność ustalona została tuż po starcie. Zawodnicy walczyli na całej szerokości toru. Jednak zawodnik, który wyjechał na szeroką, tracił pozycję. Jak mówił Stanisław Chomski, już podczas piątkowego treningu widać było, że jazda pod bandą sprawiała utratę prędkości. Podobnie było w sobotę.

To było udane Grand Prix dla polskich żużlowców, choć do pełni szczęścia zabrakło zwycięstwa reprezentanta Polski. W finale zameldował się tylko Maciej Janowski i był blisko wygranej. Stoczył niesamowitą walkę z Fredrik Lindgren, ale Szwed odparł jego ataki i odniósł drugie w karierze zwycięstwo w zawodach Grand Prix. Lidngren udowodnił, że silniki przygotowywane przez Marcela Gerharda zdają egzamin. "Fredka" został nowym liderem klasyfikacji generalnej cyklu Grand Prix.

Na półfinale udział w zawodach zakończyli Bartosz Zmarzlik i Patryk Dudek. Obaj wybrali pole "C", co okazało się błędną decyzją. Choć obaj Polacy dwoili się i troili, by awansować do decydującego wyścigu, to swoje półfinałowe wyścigi zakończyli na końcu stawki, co było dla nich rozczarowaniem. Kibicom dostarczyli jednak wiele pozytywnych emocji.

Blisko awansu do półfinałów był Piotr Pawlicki. Zabrakło mu do tego tylko jednego punktu. Polak wygrał dwa wyścigi, ale początku zawodów nie mógł zaliczyć do udanych. Punkt zdobyty w dwóch pierwszych wyścigach sprawił, że "Piter" w kolejnych biegach był pod presją. O braku awansu zadecydowało wykluczenie z szesnastej gonitwy, gdy na prostej startowej doszło do kontaktu z Przemysławem Pawlickim. Sędzia Krister Gardell podjął decyzję o wykluczeniu młodszego z braci. Starszy z nich zdobył trzy punkty i zakończył turniej na 15. miejscu. Gorszy był jedynie Matej Zagar.

Z dobrej strony w Warszawie pokazali się również Jason Doyle i Martin Vaculik. Obaj znaleźli się w finale, w którym Australijczyk był trzeci, a Słowak do mety dojechał na czwarte miejsce. To udowadnia, że obaj żużlowcy są na początku sezonu w wysokiej formie. Nie zawiódł również Tai Woffinden, który turniej na PGE Narodowym zakończył na piątej pozycji.

Poniżej oczekiwań spisali się Emil Sajfutdinow, Nicki Pedersen i Greg Hancock. Duńczyk i Amerykanin byli dostarczycielami punktów i uplasowali się na końcu stawki. Sajfutdinow do końca miał szansę na awans do półfinałów, ale po upadku w swoim ostatnim wyścigu musiał zadowolić się jedenastym miejscem.
 
Wyniki:

1. Fredrik Lindgren (Szwecja) - 16 (3,2,3,1,1,3,3) - 1. miejsce w finale
2. Maciej Janowski (Polska) - 16 (3,3,0,3,3,2,2) - 2. miejsce w finale
3. Jason Doyle (Australia) - 15 (3,3,2,2,1,3,1) - 3. miejsce w finale
4. Martin Vaculik (Słowacja) - 10 (1,2,3,u,2,2,0) - 4. miejsce w finale
5. Tai Woffinden (Wielka Brytania) - 13 (2,3,1,3,3,1)
6. Bartosz Zmarzlik (Polska) - 12 (3,2,2,3,2,0)
7. Patryk Dudek (Polska) - 9 (2,3,3,u,1,0)
8. Niels Kristian Iversen (Dania) - 9 (0,2,1,2,3,1)
9. Piotr Pawlicki (Polska) - 7 (0,1,3,w,3)
10. Chris Holder (Australia) - 6 (0,0,1,3,2)
11. Emil Sajfutdinow (Rosja) - 6 (2,0,2,2,w)
12. Antonio Lindbaeck (Szwecja) - 6 (1,1,2,2,0)
13. Nicki Pedersen (Dania) - 5 (2,1,1,1,0)
14. Greg Hancock (USA) - 4 (1,w,0,1,2)
15. Przemysław Pawlicki (Polska) - 3 (1,0,0,1,1)
16. Matej Zagar (Słowenia) - 1 (0,1,w,0,0)

17. Krystian Pieszczek (Polska) - NS
18. Paweł Przedpełski (Polska) - NS

Bieg po biegu:
1. Janowski, Pedersen, Hancock, Holder
2. Zmarzlik, Woffinden, Vaculik, Pi. Pawlicki
3. Lindgren, Sajfutdinow, Prz. Pawlicki, Zagar
4. Doyle, Dudek, Lindbaeck, Iversen
5. Doyle, Vaculik, Pedersen, Prz. Pawlicki
6. Dudek, Lindgren, Pi. Pawlicki, Hancock (w/u)
7. Woffinden, Iversen, Zagar, Holder
8. Janowski, Zmarzlik, Lindbaeck, Sajfutdinow
9. Pi. Pawlicki, Lindbaeck, Pedersen, Zagar (w/su)
10. Vaculik, Sajfutdinow, Iversen, Hancock
11. Dudek, Zmarzlik, Holder, Prz. Pawlicki
12. Lindgren, Doyle, Woffinden, Janowski
13. Woffinden, Sajfutdinow, Pedersen, Dudek (u4)
14. Zmarzlik, Doyle, Hancock, Zagar
15. Holder, Lindbaeck, Lindgren, Vaculik (u4)
16. Janowski, Iversen, Prz. Pawlicki, Pi. Pawlicki (w/u)
17. Iversen, Zmarzlik, Lindgren, Pedersen
18. Woffinden, Hancock, Prz. Pawlicki, Lindbaeck
19. Pi. Pawlicki, Holder, Doyle, Sajfutdinow (w/u)
20. Janowski, Vaculik, Dudek, Zagar

Półfinały:
21. Doyle, Janowski, Iversen, Dudek
22. Lindgren, Vaculik, Woffinden, Zmarzlik

Finał:
23. Lindgren, Janowski, Doyle, Vaculik

Sędzia: Krister Gardell (Szwecja)

ZOBACZ WIDEO Żużel to robota i zabawa. Oto cały Bartosz Zmarzlik

Komentarze (142)
fritzek
15.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
super jazda naprawdę warto było popatrzeć
ciekawi mnie jedna rzecz Bartek przed linią startową żegna się przed każdym biegiem trzy razy
to rozumiem , o szczęśliwy bieg ,
ale jego ojciec dlac
Czytaj całość
avatar
wanow
14.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fantastyczne GP wspaniała organizacja naprawde nie ma sie do czego doczepic.50tys kibiców ma swoje świeto bo jeszcze dzis są imprezy na Służewcu.Strefa kibicow przepełniona z licznymi atr Czytaj całość
avatar
Zainfekowany_ED
14.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rybnik nieżle wyszedł na zakontraktowaniu Fretki. To samo z Fricke. Maja noska :D 
avatar
Piotr Grabowski
14.05.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
GP udane fajne ściganie, jedno co może denerwować to że jako jedyny zawodnik z Polski się nie pożegnał rundą honorową sodowa mu już uderzyła nie ładnie Panie Bartku, nawet Taj się pożegnał rund Czytaj całość
avatar
bullet79
14.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Je..ane krawaciarze kaca mają dzisiaj..i dlatego liga dzisiaj nie jedzie...to się w pałę nie mieści..wszczyscy na miejscu..pogoda zaj..bista..tylko jechać..środkowy palec dla nich wszystkich