Ciekawe ściganie w Opolu. Speed Car Motor lepszy od Stal-Met Kolejarza

WP SportoweFakty / Karol Słomka / Daniel Jeleniewski i Bjarne Pedersen
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Daniel Jeleniewski i Bjarne Pedersen

Po ciekawym spotkaniu, Speed Car Motor Lublin wygrał w Opolu z miejscowym Stal-Met Kolejarzem 49:40. Lublinian do wyjazdowego zwycięstwa poprowadzili Daniel Jeleniewski, Paweł Miesiąc i Bjarne Pedersen.

W porównaniu do przegranego meczu z KSM-em Krosno w składzie opolan doszło do kilku roszad. Szansę otrzymali Kevin Woelbert, Marcin Rempała i startujący jako "gość" Robert Chmiel, natomiast awizowanego Adriana Gomólskiego zastąpił Michał Łopaczewski. Trudno powiedzieć, by były to udane zmiany. Łopaczewski brylował na sobotnim treningu, jednak kolejny raz nie potrafił pokazać wysokiej formy w meczu. Spisał się przeciętnie (cztery punkty w trzech startach) i to do niego największe pretensje miał menedżer Kolejarza Adam Giernalczyk. - Michał zawiódł najbardziej - oceniał Giernalczyk. - Niewykluczone, że na dłużej wypadnie ze składu.

W Kolejarzu rozczarował nie tylko Łopaczewski. Poniżej oczekiwań pojechali także Chmiel i Rempała, który choć walczył na całej szerokości toru, to uzbierał jedynie pięć punktów. W ani jednym biegu nie wystartował junior Tomasz Olczak. Na treningu zanotował upadek, poobijał się i choć wyszedł do prezentacji, to nie był w stanie się ścigać. Mimo tylu luk gospodarze na początku stawiali opór faworyzowanym gościom. Po ósmym biegu lublinianie prowadzili tylko punktem. Przełom nastąpił w kolejnym wyścigu.

Po starcie zacięty bój o pierwszą pozycję stoczyli Denis Gizatullin z Maciejem Kuciapą. Rosjanin tę rywalizację przegrał, a szukając sposobu na wyprzedzenie rywala, popełnił błąd, z którego skrzętnie skorzystał Paweł Miesiąc. Motor wygrał 5:1 i powiększył przewagę do pięciu punktów. Tej zaliczki nie roztrwonił.

Po zwycięstwie 4:2 w 13. biegu miejscowi utrzymywali iluzoryczną szansę na zwycięstwo, lecz definitywnie stracili ją w pierwszym z biegów nominowanych. Bjarne Pedersen udanie odpierał ataki Gizatullina, z kolei ostry pojedynek z Rempałą rozstrzygnął na swoją korzyść Kuciapa. W ostatniej gonitwie z nawierzchnią zapoznał się Miesiąc. Wyszedł najgorzej z całej czwórki pod taśmy, jednak mądrym atakiem przy krawężniku przedarł się na czoło. Za wygraną nie dał Woelbert. Na drugim łuku poszerzył tor jazdy, nie zostawiając miejsca Miesiącowi, który zahaczył o bandę i nie opanował motocykla. Sędzia z powtórki wykluczył żużlowca Motoru. - Liczyłem, że może arbiter podejmie inną decyzję - tłumaczył 32-latek. - Niestety, ten bieg popsułem.

Miesiąc, który w poprzednim sezonie był liderem Kolejara i ulubieńcem kibiców, spisał się wybornie i gdyby nie wykluczenie, mógłby zakończyć mecz z kompletem punktów. - Przyjeżdżałem na stare śmieci, więc jakaś presja we mnie była - przyznawał Miesiąc. - Starałem się do tego w taki sposób nie podchodzić i na szczęście dałem radę. Każdy mecz wyjazdowy jest trudny, dlatego tym bardziej cieszę się ze zwycięstwa. Żałuję jedynie, że mój były zespół przegrał. My jesteśmy jednak bardzo mocni, co i tym razem pokazaliśmy.

Spotkanie mogło się podobać kibicom. Nie brakowało mijanek i walki do samego końca, choć nie wszystkim zawodnikom tor przypadł do gustu. - Jeśli wystartowałaś kiepsko i chciałeś atakować rywali z dalszych pozycji, o wyprzedzanie było niezwykle trudno - wyjaśniał Kevin Woelbert. - Jadąc na drugim miejscu, miałeś przynajmniej jakieś pole manewru i więcej ścieżek do wyboru. Dałem z siebie wszystko, ale też przydarzyły mi się wpadki.

To właśnie dzięki Gizatullinowi i Woelbertowi utrzymywał się wynik na styku. Ci zawodnicy jednak także raz przyjeżdżali z tyłu stawki. Lublinianie jeździli równiej. W pierwszej fazie zawodów z torem słabo spasowani byli Pedersen i Daniel Jeleniewski, ale obaj zaliczyli udaną końcówkę. Kuciapa ani Oskar Bober nie zachwycili, jednak dorzucili do dorobku swojej ekipy ważne oczka. - Z trudnego terenu wywozimy dwa punkty i to jest naszym wielkim sukcesem - cieszył się trener Motoru Dariusz Śledź.

Punktacja:

Speed Car Motor Lublin - 49:
1. Bjarne Pedersen - 10 (2,0,2,3,3)
2. Oskar Bober - 5+1 (0,3,1*,1)
3. Paweł Miesiąc - 11+1 (3,3,2*,3,w)
4. Maciej Kuciapa - 7 (2*,1,3,0,1)
5. Daniel Jeleniewski - 12 (2,2,3,2,3)
6. Kamil Brzeziński - 1 (t,0,1)
7. Maciej Kuromonow - 3 (3,0,0)

Stal-Met Kolejarz Opole - 40:
9. Denis Gizatullin - 13 (3,3,0,3,2,2)
10. Marcin Rempała - 5 (1,1,1,2,0)
11. Michał Łopaczewski - 4+1 (1,1*,2,-,-)
12. Robert Chmiel - 4+1 (0,2,1*,1)
13. Kevin Woelbert - 11 (3,2,3,0,2,1)
14. Tomasz Olczak - 0 (w,w,-)
15. Kamil Kamiński - (2,1,0,0)

Bieg po biegu:
1. (62,45) Gizatullin, Pedersen, Rempała, Bober 4:2
2. (64,00) Kuromonow, Kamiński, Brzeziński (t), Olczak (w/2min) 2:3 (6:5)
3. (63,33) Miesiąc, Kuciapa, Łopaczewski, Chmiel 1:5 (7:10)
4. (62,28) Woelbert, Jeleniewski, Kamiński, Kuromonow 4:2 (11:12)
5. (61,92) Bober, Chmiel, Łopaczewski, Pedersen 3:3 (14:15)
6. (61,71) Miesiąc, Woelbert, Kuciapa, Olczak (w/2min) 2:4 (16:19)
7. (61,70) Gizatullin, Jeleniewski, Rempała, Brzeziński 4:2 (20:21)
8. (62,09) Woelbert, Pedersen, Bober, Kamiński 3:3 (23:24)
9. (63,35) Kuciapa, Miesiąc, Rempała, Gizatullin 1:5 (24:29)
10. (62,00) Jeleniewski, Łopaczewski, Chmiel, Kuromonow 3:3 (27:32)
11. (64,50) Miesiąc, Rempała, Bober, Woelbert 2:4 (29:36)
12. (63,40) Pedersen, Woelbert, Brzeziński, Kamiński 2:4 (31:40)
13. (62,71) Gizatullin, Jeleniewski, Chmiel, Kuciapa 4:2 (35:42)
14. (63,50) Pedersen, Gizatullin, Kuciapa, Rempała 2:4 (37:46)
15. (63,14) Jeleniewski, Gizatullin, Woelbert, Miesiąc (w/u) 3:3 (40:49)

Zawody rozgrywane były wg II zestawu startowego

Sędzia: Piotr Nowak
Widzów: ok. 1500
NCD uzyskał Denis Gizatullin - 61,70 s. - w biegu nr VII.

ZOBACZ WIDEO "Tomek jest dobrem narodowym. Jest współczesnym gladiatorem"

Źródło artykułu: