Matej Zagar ma mocno zbity bark, ale we Wrocławiu pojedzie

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Karambol w SGP.
WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Karambol w SGP.
zdjęcie autora artykułu

Włókniarz pojedzie w wyjazdowym meczu z Betard Spartą w najmocniejszym składzie. Matej Zagar, który brał udział w karambolu w sobotniej Grand Prix, także będzie do dyspozycji trenera Lecha Kędziory.

- Matej Zagar jest mocno poobijany, ma też zbity bark - informuje nas Michał Świącik, prezes Włókniarza Vitroszlif CrossFit Częstochowa. - Około trzynastej Słoweniec powinien się pojawić we Wrocławiu. Tam już czeka na niego trener Piotr Ruszel, który jest też fizjoterapeutą i zrobi co w jego mocy, żeby Mateja postawić na nogi.

Matej Zagar w 17. biegu Grand Prix Łotwy uczestniczył w karambolu z udziałem Polaków: Macieja Janowskiego i Bartosza Zmarzlika. Janowski stracił panowanie nad motocyklem, upadł, a Zagar i Zmarzlik na niego wpadli. Wojciech Dankiewicz komentując dla nas tamto zdarzenie przyznał wprost, że Matej zachował zimną krew i uratował zdrowie, a może nawet życie Macieja. Sam przy tym ucierpiał, ale zdaniem prezesa Świącika pojedzie w meczu z Betard Spartą Wrocław.

ZOBACZ WIDEO Żużlowa prognoza pogody

Źródło artykułu:
Komentarze (5)
avatar
sympatyk żu-żla
28.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sparta dopisze kolejne dwa punkty dla swojej puli.  
avatar
Medalikos
28.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Byle pokazac sie z dobrej walecznej strony i zdrowo objechac zawody. Powodzenia Wrocław  
avatar
Jacek Aga Olszewscy
28.05.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Pozdr..z Cze-wy dla Wrocka  
avatar
mariuszgb
28.05.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Jak będzie info że jedzie Bartek to super  
avatar
spown-ckm
28.05.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Matej , trzymaj sie !!!