Pożyczony silnik Ryszarda Kowalskiego uratował juniora. Od razu zaczął punktować

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Michał Piosicki, Robert Miśkowiak
WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Michał Piosicki, Robert Miśkowiak
zdjęcie autora artykułu

Mariusz Puszakowski nie jest już zawodnikiem Orła Łódź, ale okazuje się, że klub Witolda Skrzydlewskiego cały czas może liczyć na jego pomoc. Ostatnio przekonał się o tym młodzieżowiec Michał Piosicki.

Sezon 2017 początkowo nie układał się po myśli podstawowego juniora Orła. Piosicki miał spore problemy sprzętowe i nie za bardzo wiedział, w jaki sposób powinien je rozwiązać. Na doskonały pomysł wpadł wtedy trener Janusz Ślączka.

- Wiedziałem, że pewne problemy ze zdrowiem ma Mariusz Puszakowski. Czekała go wtedy przerwa w startach. W związku z tym postanowiłem do niego wykonać telefon i zapytać o możliwość pożyczenia jednego z silników, które były zawodnik łódzkiego klubu szykuje u pana Ryszarda Kowalskiego. To bardzo solidna firma. Podejrzewałem, że to rozwiązanie może się sprawdzić - tłumaczy szkoleniowiec.

Mariusz Puszakowski, którego z łódzkim klubem cały czas łączą znakomite relacje, nie odmówił Orłowi pomocy. Pierwszy raz Michał Piosicki na jego silniku pojechał w Pile. Później miał go do dyspozycji również w kolejnych spotkaniach. Efekty były od razu widoczne. W jeździe zawodnika natychmiast coś się ruszyło. Bardzo udany występ  zaliczył zwłaszcza na torze w Bydgoszczy, kiedy zdobył pięć punktów i dwa bonusy.

- Poprawa była widoczna jednak tak naprawdę w każdym ze spotkań. Wiele nam to dało. Drużyna funkcjonuje zupełnie inaczej, kiedy ma wsparcie juniorów - podkreśla Janusz Ślączka. - Dziękuję Mariuszowi, że zdecydował się nam pomóc. Nie musiał tego zrobić, a jednak nie miał żadnych wątpliwości. Będziemy o tym pamiętać - podsumowuje trener.

Warto jednak podkreślić, że podczas ostatniego spotkania z Polonią na torze w Łodzi Piosicki korzystał już z silników Jacka Rempały, który jest jego podstawowym tunerem. Sprzęt spisywał się doskonale.

ZOBACZ WIDEO Żużel był już na World Games

Źródło artykułu:
Czy Michał Piosicki utrzyma dobrą formę do końca sezonu?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (4)
avatar
kibic z torunia 123
6.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mamy w Toruniu świetnego tunera a nasi zawodnicy błądzą jak dzieci we mgle w sprawach sprzętu.... może czas na zmiany ????  
avatar
yes
6.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pożyczanie nie jest dobrym lekiem na braki sprzętowe. Świadczy jednak o tym, że sprzęt ma znaczenie przy chęciach i możliwościach wspomaganego zawodnika.  
avatar
Oko Na Maroko
6.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dlaczego nie ma ankiety, że to nieetyczne zachowanie zawodnika P.?? I jeszcze oczy mu zasłonić na zdjęciu, bo paragrafy mamy na takich jak on! SF się wygłupiło z tym artykułem Ostafy o nieetycz Czytaj całość
avatar
Lubię czysty sport.
6.06.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Sytuacja analogiczna ale opisana przez innego redaktora. Gdyby pisał to p. Ostafiński też zapewne byłoby "etycznie wątpliwe". ;-)