GKM odpiera zarzuty. Klub mówi, że trener gości dobrze się sprzedał, ale niewiele zrobił
Po przegranym meczu z Get Well Toruń można było usłyszeć opinie, że grudziądzanom nie za bardzo zależało na przygotowaniu toru po opadach. Większą inicjatywę miał wykazywać nawet trener gości Robert Kościecha. GKM stanowczo odpiera te zarzuty.
- Trener gości wyszedł na tor i przez cztery, może pięć minut pomachał miotłą. Bardziej się sprzedał medialnie niż cokolwiek zrobił - mówi nam prezes grudziądzkiego klubu Arkadiusz Tuszkowski. GKM jest mocno zdziwiony zarzutami kierowanymi w stronę klubu.
- Zapewniam, że robiliśmy wszystko, co w naszej mocy, żeby przygotować ten tor - podkreśla prezes. - Pracownicy grudziądzkiego klubu wykonywali wszystkie polecenia komisarza i sędziego. Nad torem pracowało od ośmiu do dwunastu osób z miotłami. Poza tym były dwa traktory. Najpierw miały podczepione szyny, a później jeden z nich lemiesz, a drugi szczkotkę - wyjaśnia Tuszkowski.Rzecz jednak w tym, że na sprzęt do kosmetyki toru podobno trzeba było bardzo długo czekać. Grudziądzanie wyjaśniają, że wszystko wprawdzie chwilę trwało, ale nie było w tym nawet odrobiny złej woli ze strony klubu. - Ze względu na modernizację stadionu urządzenia do kosmetyki toru znajdują się po drugiej stronie obiektu. Parking techniczny zostanie oddany do użytku dopiero w przyszłym roku. Wtedy tam będzie cały sprzęt. Siłą rzeczy ciągnik miał w niedzielę trochę dystansu do pokonania - tłumaczy Tuszkowski.
Grudziądzki klub nie ma sobie nic do zarzucenia. W GKM-ie mówią, że wszystko zrobili jak należy i wykazali się dużą determinacją. Działacze są również bardzo wdzięczni telewizji, która przez wiele godzin czekała na uporządkowanie tematów torowych. Słowa uznania za wytrwałość należą się jednak przede wszystkim kibicom. Pierwsi fani pojawili się w niedzielę na stadionie już o godzinie 14:30.
ZOBACZ WIDEO Żużel był już na World Games-
Bawarczyk Zgłoś komentarz
nSport+ powinni tez cos z tym wszystkim zrobic. -
Bawarczyk Zgłoś komentarz
plecami. Ciagle odwolywanie i przekladanie meczow zniecheca nas do rezerwowania sobie czasu, ktory okazuje sie ostatecznie, lepiej spedzic z rodzina i dziecmi na dobrym spacerze, czy wycieczce. Niestety, cos z problemem pogody trzeba koniecznie zrobic i to szybko, bo jak na razie mamy do czynienia z [b]ANTYPROMOCJA [/b]speedway´a !!! P.S. Spacer z wnuczkami, to tez przyjemnosc i nerwow mozna zaoszczedzic, a nawet "akumulator" zaladowac. -
Max Ka Zgłoś komentarz
Wszystkie pozostałe mecze odwołane. Tylko w Grudziądzu zawody się odbyły. Pretensje jak już to chyba do pozostałych klubów. ` W Grudziądzu lało jak wszędzie. -
intro Zgłoś komentarz
srutu tutu Nie chcieli jechać i tyle. -
Time vel Netto Zgłoś komentarz
zwietrzył szansę i się jej uczepił , również nie widzę w tym absolutnie nic złego . Każda inna drużyna gdyby znalazła się w takiej sytuacji jak Grudziądz czy Toruń robiła by to samo . Telewizja transmitowała mecz i wszyscy widzieliśmy jak ekipy realizowały swoje cele , było minimalne zaangażowanie w doprowadzenie toru do ładu , była duża aktywność Torunia by tor przygotować ........w tej sytuacji opowiadanie czegoś zgoła innego jest żenujące ! Panie Arkadiuszu , niech Pan mi uwierzy na trybunach i przed telewizorami idioci to niewielki margines ! -
Komentator Widmo Zgłoś komentarz
Ciekawe że jeden mecz jak jest rywal osłabiony to Toruń bardzo chce jechać bo jest szansa na wygraną a jak w Zielonej Toruń miał małe szanse to już jechać nie chcieli i to w finale. -
Rotmistrz79 Zgłoś komentarz
,tor pod jednego gościa" . "a na wyjazdach,dalej bedzie sie osmieszał" "czas juz konczyć panie Tomku" , "Krzystyniak powiedzial tylko glosno to co wielu mysli" itd. itp. A teraz "Teraz widać ile znaczył Gollob" , "Bez Golloba GKM sobie nie radzi", "Z Gollobem byloby lepiej" "Kempes bez Golloba sie gubi" itd. itp. No i jak to teraz wygląda....te komentarze wowczas, teraz...czasami warto jednak docenic to co sie ma. -
Michaelus Zgłoś komentarz
Żużel w 21 wieku jest do dupy... w latach 90 pradziwi żużlowcy jeszcze by ten tor chwalili. Ślepcem trzeba być aby nie widzieć braku chęci do jazdy GKM w tym meczu... -
PawulonŁódź Zgłoś komentarz
chca jechac mimo ,ze tor jest w dobrym stanie i tez to robia w TV Rzeszow-Gdańsk :D Mieliby mecz o 20 , to by sie udalo, bo nikomu sie nie oplaca siedziec i czekac na mecz o 22. Peszek, dzialacze torunscy okazali sie sprytniejsi a aura jednak nie pomogla grudziadzanom. Torunianie tez maja swoje w pamieci, chocby za czasów Unibaksu ;) -
fan STALI Zgłoś komentarz
jechac. Pozdrawiam kibiców którzy byli na stadionie i czekali na mecz -
poważny.grzesznik Zgłoś komentarz
kłamać albo milcz -
TNT Zgłoś komentarz
stałem jak ten kołek z parasolem i oglądałem te poczynania. Dodatkowo klub nie informował kibiców o decyzjach sędziów. Prędzej wiedziałem z telefonu i przez komentarze n sf niż na stadionie. EWIDENTNIE nie chcieli jechać tego meczu gospodarze. 58 letni kibic z Grudziądza który stał obok, mówił że w życiu nie widział czegoś takiego na tym stadionie. To o czymś świadczy. Nie róbcie z kibiców idiotów. -
józek Zgłoś komentarz
inaugurację Euro na Narodowym, a na pewno wszystkich kombinatorów żużlowych (światło wieczorem, karetki, 9 rano) ... robili wszystko żeby nie jechać .... ale wiatr się odmienił i trzeba było wystartować, a już sędzia z komisarzem be, no jak oni mogli kazać jechać w takich warunkach BRAWO PANIE SUBSTYK, I ZA FAJKĘ W PARKINGU ROZGRZESZAM !