Udany debiut Thorssella. Nie jest zaskoczony brakiem powołania na Grudziądz

WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Jacob Thorssell w kasku
WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Jacob Thorssell w kasku

Jacob Thorssell może być naprawdę zadowolony z debiutu w barwach Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra. Szwed w starciu z Włókniarzem Vitroszlif CrossFit Częstochowa (53:37) zdobył osiem punktów z trzema bonusami, prezentując się z bardzo dobrej strony.

23-latek w zestawieniu Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra na starcie z Lwami zmienił Andrieja Karpowa. Jacob Thorssell w pełni wykorzystał daną mu szansę. Szwed na torze pojawił się pięciokrotnie, rozpędzając się z każdym wyścigiem. Wszystkie swoje biegi ukończył na punktowanych pozycjach, dwie gonitwy z jego udziałem zakończyły się podwójnym zwycięstwem zielonogórzan, a kropką nad "i" była wygrana Thorssella w wyścigu nominowanym. - To był dobry debiut, jestem z niego zadowolony. Uzbierałem ważne punkty, wygrałem indywidualnie bieg, więc nie mogę na nic narzekać - przyznał w rozmowie z WP SportoweFakty.

Szwed na debiut w PGE Ekstralidze uszykował świeży silnik od Ryszarda Kowalskiego. Spotkanie z Włókniarzem Vitroszlif CrossFit Częstochowa pokazało, że jednostka od polskiego tunera jest bardzo szybka, co 23-latek skrzętnie wykorzystywał na torze. - Współpracuję z Ryszardem Kowalskim już od kilku lat. Dziękuję mu za ten silnik, bo jest naprawdę bardzo szybki. Wykorzystałem tę prędkość w czwartek. Zresztą każdy silnik, który posiadam w tym sezonie, jest niezły. Dziękuję za to mojemu tunerowi, taka współpraca dla mnie wiele znaczy - skomentował.

Thorssell w czwartek poznał smak atmosfery, jaką tworzą zielonogórscy kibice podczas meczów przy Wrocławskiej 69. Szwed był pod wrażeniem. - Atmosfera była cudowna. Można ją porównać jedynie ze szwedzkimi rozgrywkami hokeja na lodzie lub piłki nożnej. Nie jestem przyzwyczajony do takiego klimatu podczas meczów, bo nie doświadczałem podobnej magii podczas spotkań w Szwecji lub Anglii. Po mojej indywidualnej wygranej, po reakcji kibiców, miałem gęsią skórkę na szyi - zdradził.

Mimo bardzo udanego debiutu, Szwed nie pojedzie w najbliższym spotkaniu ligowym zespołu z Winnego Grodu. W niedzielę Ekantor.pl Falubaz zmierzy się w wyjazdowym meczu z MRGARDEN GKM-em Grudziądz. - Tor w Grudziądzu jest bardzo specyficzny. Dawno tam nie jeździłem i kompletnie nie jestem zaskoczony, że trener w tym meczu postawi na Andrieja Karpowa - zakończył Thorssell.

ZOBACZ WIDEO: Żużlowa prognoza pogody. Ma być lepiej niż przed tygodniem, ale możliwe są burze

Komentarze (5)
avatar
sympatyk żu-żla
10.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cieślak wie co robi .W cale się nie dziwię zawodnik jest zaskoczony że nie wskoczył do składu nadchodzącą niedzielę. 
avatar
ThePresja
9.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobrze wie, że Karpov killka sezonów w Grudziądzu jeździł. Jako że Karpov jest startowcem, a tor praktycznie ten sam wnioski nasuwają się same. Zapewne "narodowy polewaczkowy" to powiedział i w Czytaj całość
avatar
NieJemKaszanki
9.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gówno tam miał nosa... jak zrobi ten wynik na 2 wyjazdach z rzedu to przyznam racje, narazie to nieźle pojechał na torze na którym się od jakiegoś czasu przygotowywał..i to z drużyną nienajmoc Czytaj całość
jotefiks
9.06.2017
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
I o to chodzi, bez fochów i takich rzeczy. Czas Jacoba jeszcze nadejdzie. Cieślak znowu miał nosa do kontraktu ;) 
avatar
undisputed
9.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Pan Marek dzieli i rządzi i narzekanie tutaj nic nie da. Karpov ma większe doświadczenie. Lecz jeśli teraz pojedzie słabo to zapewne Thorsell wejdzie do składu. Cóż póki co to Szwedzi mają leps Czytaj całość