Krośnianie co prawda przed tym spotkaniem mieli 6 punktów więcej od Kolejarza, wygrali też pierwszy mecz w Opolu, ale potencjał kadrowy obu zespołów jest zbliżony. Stal-Met Kolejarz pojechał osłabiony brakiem Kevina Woelberta i było to widać na torze. Zastępujący go Jesper Soegaard spisał się przyzwoicie, ale nie bardzo dobrze, a właśnie do takich występów kibiców przyzwyczaił Woelbert.
Spora część kibiców KSM-u miała pretensje do trenera Stanisława Kępowicza. Zagrał on va banque, nie zapraszając na ten mecz Damiana Dróżdża. Gościnnie jeżdżący w krośnieńskim zespole żużlowiec Betard Sparty nie mógł się pojawić na treningu, a szkoleniowiec w związku z tym postawił na zawodników, którzy na niego przyjechali. Z jednej strony można zrozumieć tę argumentację, z drugiej Dróżdż w składzie zająłby najpewniej miejsce Wojciecha Lisieckiego, a ten zdobył w tym meczu jedynie 4 punkty. Gdyby krośnianie przegrali, byłoby gorąco.
Mecz od początku miał zacięty przebieg, a kilka wyścigów naprawdę mogło się podobać. Kapitalnie w drużynie Kolejarza jeździł Denis Gizatullin. Doświadczony żużlowiec z Rosji w pierwszych czterech biegach prezentował się niczym jeździec z cyklu Grand Prix. Rywalom uciekał już ze startu, a na trasie nie dawał im żadnych szans. Pomylił się jedynie w ostatnim wyścigu, gdzie prostą po starcie nieco przedłużył mu Ilja Czałow. Piekielnie szybki w pierwszych biegach był Michał Łopaczewski, ale potem zeszło z niego powietrze i już w ogóle nie zdobywał punktów. Dla opolan był to bardzo ważny mecz w kontekście walki o play-offy. Zwyciężając przedłużyliby oni szanse na awans do tej rundy. Te w tym momencie są już praktycznie zerowe.
Za to coraz bliżej rundy finałowej są Wilki. W ich szeregach po raz kolejny dobrze pojechał Mariusz Fierlej, który coraz częściej przypomina zawodnika z 2013 roku, kiedy był ulubieńcem kibiców. Nie zawiedli też obcokrajowcy, ale więcej można było się spodziewać po pozostałych. Blado wypadł m.in. Adrian Bialk, który nieźle zaczął sezon i wydawało się, że kwestią czasu będzie aż zacznie zdobywać punkty na seniorach. Tak nie jest i coraz częściej ma też problemy z rówieśnikami.
Krośnianie najbliższy mecz odjadą dopiero 9 lipca, kiedy zmierzą się na wyjeździe ze Speed Car Motorem Lublin. Opolanie w tej chwili najbliższe spotkanie mają zaplanowane na 16 lipca w Rawiczu. Nie wiadomo jednak czy wcześniej nie odbędzie się powtórka już dwa razy przekładanego meczu z rawiczanami w Opolu.
Punktacja:
Stal-Met Kolejarz Opole - 42 pkt.
1. Marcin Rempała - 5+1 (2,0,1*,2)
2. Jesper Soegaard - 7 (0,2,2,3,0)
3. Adrian Gomólski - 8+2 (1*,1,2,2*,2)
4. Michał Łopaczewski - 5 (2,3,w,0,0)
5. Denis Gizatullin - 13 (3,3,3,3,1)
6. Kamil Kamiński - 1 (0,0,1)
7. Jarosław Krzywosz - 3 (3,d,0)
KSM Krosno - 48 pkt.
9. Mariusz Fierlej - 11+2 (3,1*,3,1*,3)
10. Wojciech Lisiecki - 4 (1,2,1,0)
11. Mariusz Puszakowski - 6+1 (0,1,1*,3,1)
12. Ilja Czałow - 12+1 (3,3,2,2,2*)
13. David Bellego - 11 (2,2,3,1,3)
14. Oskar Nocuń - 1+1 (1*,0,t)
15. Adrian Bialk - 3 (2,1,0)
Bieg po biegu:
1. (71,15) Fierlej, Rempała, Lisiecki, Soegaard 4:2
2. (72,19) Krzywosz, Bialk, Nocuń, Kamiński 3:3 (7:5)
3. (70,85) Czałow, Łopaczewski, Gomólski, Puszakowski 3:3 (10:8)
4. (69,87) Gizatullin, Bellego, Bialk, Krzywosz (d3) 3:3 (13:11)
5. (72,38) Czałow, Soegaard, Puszakowski, Rempała 4:2 (17:13)
6. (70,81) Łopaczewski, Bellego, Gomólski, Nocuń 2:4 (19:17)
7. (70,50) Gizatullin, Lisiecki, Fierlej, Kamiński 3:3 (22:20)
8. (72,03) Bellego, Soegaard, Rempała, Bialk 3:3 (25:23)
9. (71,57) Fierlej, Gomólski, Lisiecki, Łopaczewski (w/u) 4:2 (29:25)
10. (70,22) Gizatullin, Czałow, Puszakowski, Krzywosz 3:3 (32:28)
11. (73,18) Soegaard, Gomólski, Bellego, Lisiecki 1:5 (33:33)
12. (71,13) Puszakowski, Rempała, Kamiński, Nocuń (t) 3:3 (36:36)
13. (70,50) Gizatullin, Czałow, Fierlej, Łopaczewski 3:3 (39:39)
14. (71,44) Fierlej, Gomólski, Puszakowski, Łopaczewski 4:2 (43:41)
15. (71,58) Bellego, Czałow, Gizatullin, Soegaard 5:1 (48:42)
Sędzia: Tomasz Proszowski
Komisarz toru: Krzysztof Guz
Widzów: ok. 2500
NCD: 69,87 uzyskał w 7. biegu Denis Gizatullin
Zestaw startowy: I
ZOBACZ WIDEO Stadion Orła rośnie w oczach! Trwają rozmowy o dachu
Krosno zdobyło bonus, - jednak Opole pokazało, że ma ochotę na jazdę.