Duńczycy w opałach. Kogo na DPŚ?

Przez ostatnie lata batalia o Drużynowy Puchar Świata przebiegała pod znakiem rywalizacji polsko-duńskiej. W tym sezonie może być jednak inaczej. Duńczycy straszliwie zawodzą i nie wiadomo tak naprawdę, kogo wstawić do 4-osobowego składu.

Radosław Gerlach
Radosław Gerlach
Niels Kristian Iversen WP SportoweFakty / Jakub Janecki / Na zdjęciu: Niels Kristian Iversen

Reprezentacja Danii rozpocznie zmagania w DPŚ od półfinału na torze w szwedzkim Vastervik. Rywalami jeźdźców z półwyspu Jutlandzkiego oprócz gospodarzy, będą Rosjanie i prawdopodobnie Łotysze. To, którzy zawodnicy wystąpią w Biało-Czerwonych barwach pozostaje sporą zagadką. W szeregach Hansa Nielsena na tę chwilę jest tylko jeden jasny punkt.

Mowa o Leonie Madsenie, który w PGE Ekstralidze legitymuje się drugą najwyższą średnią biegową (2,209). - Leon jako jedyny jeździ powtarzalnie. Duńczycy mają spory problem, bo jeden solidny zawodnik to za mało - uważa Marian Maślanka, ekspert naszego portalu.

Sobotnia runda Grand Prix na torze w Horsens tylko obnażyła słabość duńskich zawodników. Peter Kildemand zajął 14., a Niels Kristian Iversen 15. pozycję. Do półfinałów nie wszedł też jadący z dziką kartą Kenneth Bjerre.

Kto zatem powinien uzupełnić skład Danii na nadchodzącą batalię o miano najlepszej żużlowej nacji na świecie? - Myślę, że mimo wszystko trzon drużyny będą stanowić zawodnicy z Grand Prix. Iversen czy Kildemand to mocne nazwiska z doświadczeniem, a w Drużynowym Pucharze Świata doświadczenie odgrywa dodatkową rolę - twierdzi Maślanka.

ZOBACZ WIDEO MPPK jednak bez obcokrajowców?

Sęk w tym, że Iversen i Kildemand w cyklu Grand Prix stale wożą ogony i wyraźnie odstają od konkurencji. - W rachubę wchodzi też Michael Jepsen Jensen, ale to dla mnie człowiek zagadka. Nigdy nie wiadomo jak się spisze. W Horsens niewiele pokazał nam doświadczony Kenneth Bjerre - mówi Maślanka.

Były prezes Włókniarza Częstochowa na miejscu Hansa Nielsena wyciągnąłby rękę do Mikkela Michelsena, jeżdżącego na co dzień dla I-ligowej Grupa Azoty Unii Tarnów. - Michelsen mógłby się przydać szczególnie na finał w Lesznie, bo mimo wszystko uważam, że Duńczycy się w nim znajdą. Dobrze jeździ w Tarnowie, a przypomnijmy że kilka sezonów temu punktował dla Unii Leszno - zaznacza Maślanka.

W odwodzie pozostają jeszcze Hans Andersen oraz młodzieżowcy Patrick Hansen i Frederik Jakobsen. Trudno jednak spodziewać się, by któryś z juniorów był rzucony na głęboką wodę pod numery 1-4. Tym bardziej, że w myśl nowych przepisów, jeden z młodzieżowców musi znaleźć się pod numerem 5. Powołanie Andersena byłoby poniekąd uzasadnione.

Potencjalne zestawienie reprezentacji Danii na DPŚ:
1. Leon Madsen
2. Niels Kristian Iversen
3. Kenneth Bjerre
4. Mikkel Michelsen
--------------------------
5. Frederik Jakobsen - rezerwowy


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Czy Mikkel Michelsen powinien dostać szansę w DPŚ?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×