Gdański klub od wielu lat, jako jeden z nielicznych ośrodków w Polsce prowadzi zajęcia z mini-żużla. Właśnie w tej odmianie speedwaya zaczynał Karol Żupiński. Jako dziewięciolatek zapisał się do szkółki, gdzie pracował początkowo pod okiem Jarosława Olszewskiego. Później jego trenerem był przez wiele lat Piotr Szymko, a do licencji przygotowywali go najpierw Grzegorz Dzikowski, a następnie Mirosław Kowalik.
Żupiński startował w wielu różnych klasach. W ubiegłym sezonie stanął na najniższym stopniu podium Indywidualnych Mistrzostw Świata w klasie 125 ccm. Dość wcześnie przesiadał się na motocykle z coraz mocniejszymi silnikami i zdanie przez niego licencji było tylko formalnością.
- Jest on gotowy do wielkich sukcesów, bardziej niż inni zawodnicy, z którymi miałem wcześniej do czynienia. Nie chcę nikogo stawiać w gorszym świetle, ale on i jego rodzina są przygotowani na ciężką pracę. To daje dużą szansę na to, że odniesie spory sukces. Na pewno ma talent. Dużo pracuje. Od dwóch lat jest najlepszym technicznie polskim zawodnikiem w swoich kategoriach. Na zawodach mistrzowskich był jednym z najmłodszych, ale dzięki zadziorności stanął na podium - powiedział Piotr Szymko.
Piętnastolatek, który ma urodziny tego samego dnia co Greg Hancock, zadebiutuje w oficjalnych zawodach podczas kolejnej rundy Nice Cup w Gdańsku. Już teraz potrafi skutecznie rywalizować ze starszymi kolegami. - Na treningach wygrywa z innymi juniorami i działa to pozytywnie na resztę drużyny. Rywalizacja wychodzi na korzyść wszystkich. Próbkę jego umiejętności zobaczymy w czwartek - powiedział Mirosław Kowalik.
ZOBACZ WIDEO MPPK jednak bez obcokrajowców?
Utalentowany żużlowiec idzie śladami starszych kolegów - Krystiana Pieszczka i Dominika Kossakowskiego, którzy w ostatnim czasie osiągnęli najwięcej spośród wychowanków Wybrzeża. - Staramy się poprawiać mankamenty związane z jego jazdą. Najważniejsze jest to, że chce słuchać i wyciąga wnioski. Każdego tygodnia wspólnie dbamy o rozwój Żupińskiego i idziemy w dobrym kierunku - dodaje pierwszy trener Zdunek Wybrzeża.
Gdańszczanie czekają na dobrze punktującego wychowanka i może być to właśnie Żupiński. - Wygląda to wszystko bardzo dobrze. Jak będzie się tak rozwijał, to nie tylko Wybrzeże, ale i polski żużel może mieć z niego wielką pociechę. Przewiduję, że stanie się to bardzo szybko, jak tylko dalej będzie to tak wyglądało. Ma talent, jest pojętnym uczniem, wie co się do niego mówi i to jest najważniejsze - podsumowuje Kowalik.
Karol Żupiński do 2 czerwca 2018 roku będzie mógł jeździć jedynie w imprezach młodzieżowych. Po ukończeniu 16 roku życia, uzyska prawo do jazdy w zawodach ligowych. Zdunek Wybrzeże Gdańsk jeszcze w tym sezonie ma się wzbogacić o kolejnego zawodnika. Jest to siedemnastoletni szkółkowicz. W tym sezonie na ligowych torach ścigało się czterech wychowanków Wybrzeża. Ta liczba w kolejnych latach ma się diametralnie zwiększyć.
Po co ta presja na młodego niech sie uczy nabiera doświadczenia