Drużyna Leicester Lions zajmuje w tabeli Premiership ostatnie ósme miejsce i nie ma większych szans na jazdę w play-off. Lwy wygrały raptem 2 z 14 meczów. Kalendarz rozgrywek na Wyspach Brytyjskich jest jednak mocno rozbudowany i zespół z Beaumont Park jest na półmetku rozgrywek. Paweł Przedpełski zastąpi w Leicester zawieszonego przez BSPA Jasona Garrity'ego.
- Jazda w Wielkiej Brytanii pozwoli nabrać większego doświadczenia i był to jeden z głównych powodów, dla których zdecydowałem się na starty. Greg Hancock, Darcy Ward i Chris Holder mówili mi, jak Anglia była dla nich ważna, by móc się rozwijać - przyznał na oficjalnej stronie klubowej Przedpełski.
Trwający sezon nie jest dla wychowanka toruńskiego klubu udany. Z początku 22-latek zawodził w barwach Get Well Toruń, przez co na pewien czas stracił miejsce w składzie. Nie wiodło mu się także w szwedzkiej Elitserien w Eskilstunie Smedernie i w rozgrywkach indywidualnych. Po kilku tygodniach kryzysu powrócił jednak do podstawowego zestawienia Aniołów i zaczął notować lepsze występy. W szybszym powrocie do wysokiej dyspozycji ma mu pomóc jazda w Wielkiej Brytanii.
Przedpełskiego do startów potwierdzić muszą jeszcze organy zarządzające. Okazję do debiutu Polak będzie miał w poniedziałek 17 lipca w domowym spotkaniu ze Swindon Robins. Dodajmy, że w maju angaż w Leicester stracił Kacper Gomólski.
ZOBACZ WIDEO Stadion Orła rośnie w oczach! Trwają rozmowy o dachu
Czy Paweł Przedpełski słusznie postąpił, podpisując kontrakt w Premiership? 
Powodzenia Paweł !!!