Okoniewski zasłużył na wykluczenie. W Grudziądzu sędzia nie pomylił się ani razu (ranking)

Jarosław Galewski 18 Lipca 2017, 10:15

/ Na zdjęciu w środku: Remigiusz Substyk

Mecz w Grudziądzu nie obfitował w kontrowersyjne wydarzenia. Zawodnicy wprawdzie kilka razy upadli na tor, ale arbiter właściwie oceniał te zdarzenia. Wykluczenie Artioma Łaguty z wyścigu piętnastego nie podlegało żadnej dyskusji. Tak samo jak zarządzenie powtórki tego biegu po upadku w pierwszym łuku Bartosza Zmarzlika.

• W Grudziądzu był szok przez ponad trzy okrążenia. Wieczorek nauczył się tego od Okoniewskiego

Arbiter dobrze radził sobie także z zawodnikami pod taśmą. Przez cały mecz żaden z nich nie uciekł mu ze startu. Za niedzielne spotkanie sędzia dostaje od nas szóstkę.

Wracamy również do zaległego pojedynku pomiędzy ROW-em Rybnik a Ekantor.pl Falubazem Zielona Góra, który prowadził Paweł Słupski. Za ocenę wydarzeń na torze sędzia dostaje piątkę. Wszystkie kontrowersyjne sytuacje arbiter zinterpretował prawidłowo. Wątpliwości były między innymi w przypadku wyścigu numer osiem, kiedy spod taśmy świetnie ruszył Andriej Karpow. Jak się jednak okazuje, nie ma mowy o pomyłce. Start był poprawny. Słupski miał rację również w biegu 12., kiedy zarządził powtórkę, bo dopatrzył się nieprawidłowego zachowania pod taśmą u Alexa Zgardzińskiego. Sędzia dostałby maksymalną ocenę, gdyby nie fakt, że w kilku wyścigach zbyt krótko trzymał zawodników na starcie. Trzeba jednak przyznać, że mecz poprowadził na wysokim poziomie.

UWAGA: ranking nie uwzględnia jeszcze oceny dla sędziego Ryszarda Bryły za mecz ROW - Betard Sparta

SKALA OCEN:

6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - kompromitacja