Powrót Nickiego Pedersena wzmocni Unię? Jan Krzystyniak ma wątpliwości

WP SportoweFakty / Jarek Pabijan / Na zdjęciu: Nicki Pedersen
WP SportoweFakty / Jarek Pabijan / Na zdjęciu: Nicki Pedersen

Jan Krzystyniak ma wątpliwości czy powrót Nickiego Pedersena to aby na pewno dobra informacja dla Fogo Unii. - Drużyna wygrywa i zyskała duży spokój. Powrót Duńczyka, który będzie walczyć o skład, może sprawić, że w klubie pojawi się kwas - uważa.

Nicki Pedersen ma za sobą szczegółowe badania i są duże szanse, że jeszcze w tym tygodniu wróci do treningów na torze. Mówi o tym menedżer Fogo Unii, Piotr Baron, który będzie chciał zaprosić duńskiego zawodnika do Leszna.

Ekspert naszego portalu, Jan Krzystyniak ma jednak wątpliwości czy powrót Pedersena to dobra informacja dla zespołu. Trzeba bowiem zauważyć, że Unia doskonale radziła sobie bez tego zawodnika. Leszczynianie wygrali trzy ostatnie mecze na wyjeździe i obecnie zajmują trzecie miejsce w ligowej tabeli.

- Unia po niemrawym początku sezonu w końcu się rozkręciła i jedzie tak, jak chcą tego działacze i kibice. Widać, że zawodnicy się dotarli, a trener Piotr Baron znalazł ustawienie par, które zdaje egzamin. To, że nikt nie musiał z nikim rywalizować o to czy pojedzie w meczu, też wpływało pozytywnie na atmosferę. Nie wiem jak będzie wyglądać to teraz, po powrocie Pedersena. On przecież będzie chciał walczyć o powrót do składu. Może sprawić, że w klubie pojawi się kwas - ocenia Jan Krzystyniak.

Nasz ekspert wychodzi z założenia, że zwycięskiego składu nie należy zmieniać. Będąc na miejscu Piotra Barona, raczej nie dałby w najbliższych meczach szans Pedersenowi. - Nie można mieć pretensji do Duńczyka, że po powrocie zjawi się w Lesznie i będzie walczyć. Posiada ważny kontrakt i ma do tego pełne prawo. Inna sprawa, co zrobią działacze i sztab szkoleniowy. Ja wychodzę z założenia, że nie należy zmieniać czegoś, co dobrze działa, a kombinując, można wszystko tylko popsuć. Odsunięcie któregoś z piątki seniorów, która jechała w ostatnich meczach, nie byłoby sprawiedliwe - kwituje Krzystyniak.

ZOBACZ WIDEO Piotr Szymański: MPPK spadły z rangą. Teraz można zrobić coś fajnego (WIDEO)

Komentarze (46)
adek8989
22.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nicki przyjeżdża jutro do Leszna i od poniedziałku zaczyna treningi pod okiem Barona i Jankesa... Możliwa zmiana za Kildemanda po to żeby Nicki pojeźdźił przed PO... 
avatar
Kemisław_Rzesza
22.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A Krystyniak znowu stula ...smutami zalatuje:P Odkąd jest ekspert to jeszcze nic pozytywnego z jego ust nie usłyszałem:D Proponuje nie czytać więcej tego Pana! DOSYĆ TEGO NARZEKANIA! 
avatar
Tylko Bally
21.07.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Janek znowu dobrze prawi.
Jak wróci Nicki to będzie kwas i pewnie Zengi na ławie :E. Gdyby nie kontuzja dzika to Zengi byłby dzisiaj w czarnej du.e. 
avatar
strzemykGKM
21.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dzięki za info Janek, Pana zdanie już znamy... tylko co z tego? 
avatar
HDZapora
21.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nikodem wraca, bo Gajewski odszedł, albo odwrotnie;))))