Gorzowian uratował spokój. Brak nerwowych ruchów kluczem do sukcesu

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Narada w Stali Gorzów
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Narada w Stali Gorzów

Cash Broker Stal Gorzów przegrała cztery mecze z rzędu. Była pokusa, żeby coś zmienić. Trener Stanisław Chomski zachował jednak spokój. Dzięki temu, zdaniem szkoleniowca, przyszło przełamanie.

Przed niedzielnym spotkaniem chyba mało kto wierzył w to, że Cash Broker Stal Gorzów jest w stanie wywieźć z Leszna trzy punkty. Gorzowianie przyjeżdżali na stadion im. Alfreda Smoczyka po serii porażek, a Fogo Unia Leszno była na wyraźnej fali wznoszącej. Dodatkowym problemem w zespole Mistrza Polski był brak kontuzjowanego Martina Vaculika. Jak powiedział w rozmowie z naszym portalem Stanisław Chomski, receptą na sukces (wygrana 49:41) okazał się spokój i brak nerwowych ruchów.

- U nas w klubie jest rzeczowa dyskusja. Jeżeli są pytania, to nie rozmawia się indywidualnie z zawodnikami tylko z zespołem szkoleniowym. W żużlu potrzebny jest spokój i to mają chłopcy zagwarantowane. Ten spokój jest oczywiście do pewnego momentu. Inna sprawa, że gdybyśmy dzisiaj przegrali, to obeszłoby się bez trzęsienia ziemi. Ważny jest też bowiem styl w jakim się przegrywa - powiedział po spotkaniu trener gorzowian.

Z bardzo dobrej strony w zespole gości zaprezentowali się Krzysztof Kasprzak i Przemysław Pawlicki, którzy zawodzili w poprzednich spotkaniach. - Żużel jest specyficzny. To nie jest tak, że kogoś się odstawi na bok, zmotywuje, a on to przemyśli, potrenuje gdzieś na boku i wróci do formy. Jeżeli zawodnik nie jeździ w zawodach ligowych, to nie buduje się jego mocy. Zaufanie dzisiaj zaprocentowało, bo Kasprzak i Pawlicki to nie byli ci zawodnicy z poprzednich meczów - stwierdził Chomski.

Szkoleniowiec Stali po wygranym spotkaniu tonował jednak nieco nastroje. - Dzisiaj pokazaliśmy, że jesteśmy godnym przeciwnikiem i miejsce w fazie play-off nam się należy. Jakie będą tego rezultaty, to czas pokaże. Nie można myśleć, że teraz już pójdzie z górki. Cieszymy się, że był kolektyw i komunikacja w zespole - zakończył były żużlowiec.

ZOBACZ WIDEO PGE Indywidualne Międzynarodowe Mistrzostwa Ekstraligi 2017 (WIDEO)

Komentarze (22)
avatar
Stalowy
7.08.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
A co można było zmienić przy kontuzji Vacula? Szczotkę za Pawlickiego? 
avatar
Franka
7.08.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Nie jestem aż takim fanem stali ale trzeba spojrzeć trzeźwo i seniorzy w stali to czolowka ligi .Nawet Sundstrem jest b.mocnym punktem w zespole ,przecież w l8ize szwedzkiej jest czołowym Czytaj całość
Hanna Rybka
7.08.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gorzów jest na 3 miejscu w tabeli, Leszno jest niżej i to są fakty na dzisiaj. 
avatar
sympatyk żu-żla
7.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gorzów zaskoczyła wygrywając w Lesznie .Po prostu udało się.Brawo. 
avatar
yes
7.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Stal wraca na swoje tory - jakie będą następne rozstrzygnięcia i na kogo trafi?