Oficjalnie: Greg Hancock wycofał się z GP Szwecji. Wiadomo już kto go zastąpi

WP SportoweFakty / Romulad Rubenis / Greg Hancock
WP SportoweFakty / Romulad Rubenis / Greg Hancock

Z powodu kontuzji barku Greg Hancock nie wystąpi w sobotnim turnieju o Grand Prix Szwecji w Malilli. Miejsce Amerykanina zajmie drugi rezerwowy cyklu - Martin Smolinski.

W tym artykule dowiesz się o:

Dla Niemca będzie to pierwszy w tym roku występ w zawodach Grand Prix, a piętnasty w karierze. W 2014 roku był on stałym uczestnikiem cyklu i wygrał nawet rundę w Nowej Zelandii. W tym roku wystąpi w zawodach Grand Prix Challenge w Togliatti, więc będzie miał szansę wrócić do elity.

Z zawodów w Malilli już wcześniej wycofał się Nicki Pedersen. Jego miejsce tradycyjnie zajmie Peter Kildemand. Z dziką kartą w Malilli wystąpi Linus Sundstroem, a rezerwowymi będą Kim Nilsson i Joel Kling. Zawody sędziować będzie Artur Kuśmierz.

Liderem klasyfikacji generalnej jest w tej chwili Jason Doyle, który ma 78 punktów i o 3 "oczka" wyprzedza Maciej Janowski i Patryk Dudek. Broniący mistrzowskiego tytułu Hancock jest w tej chwili z 45 punktami dziesiąty w klasyfikacji generalnej.

ZOBACZ WIDEO Budowa nowego stadionu Orła z lotu ptaka. Widok jest imponujący! (WIDEO)

Komentarze (20)
avatar
Wieslaw Gryzu
10.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
toruń do spatku pierniki jedne 
avatar
sympatyk żu-żla
9.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeżeli Greg wycofał się z,,GP,, Niedzielę w Rybniku nie zobaczymy tego zawodnika. Toruń jedzie w osłabieniu.Będzie bardzo ciężko Torunianom. 
avatar
Tylko Włókniarz
9.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Brawo Greg! A toruń posra*y coraz bardziej! Już byli w domu, już witali się z gąską... bbbbuuuuuuhaahahaaaa 
avatar
UNIA LESZNO kks
9.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
SUPER! BRAWO ! SZKODA ZE GREG NIE POJEDZIE 2 RAZ W HISTORII ALE ZA TO MARTIN POJEDZIE!! Trzymam kciuki! 
outlaws
9.08.2017
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
Złotousty Greg, zawaliłeś Sparcie złoto w Pile i Tarnowie!
Oszukiwałeś w umowach!
Fajnie, że już w tym roku i następnych latach nie będę oglądał fałszywego uśmieszku!