Strata piątego w tabeli Włókniarza Vitroszlif CrossFit Częstochowa do Cash Broker Stali i Fogo Unii wynosi siedem punktów. Trzeba jednak pamiętać, że częstochowianie mogą otrzymać trzy dodatkowe "oczka" za rywalizację z ROW-em Rybnik. To właśnie w meczu tych drużyn przyłapano na dopingu Grigorija Łagutę. Tabela ma zostać zweryfikowana po 16 sierpnia.
W takim przypadku częstochowianie zachowują jeszcze szanse na play-offy. Muszą jednak wygrać w niedzielę u siebie z Betard Spartą, a w ostatniej kolejce powalczyć o niespodziankę w Gorzowie.
- Zawsze podkreślam, że trzeba jechać do końca, niezależnie od układu tabeli. Tak też było w Toruniu, gdzie po obronienia bonusu walczyliśmy o meczową wygraną i nam się to udało. Szanse na play-offy nie są przesadnie duże, ale chcemy przynajmniej spróbować. Gdyby nam się udało, byłby to fantastyczny prezent dla kibiców, a zawodnicy mieliby do odjechania cztery dodatkowe spotkania - podkreśla prezes.
Bez względu na wyniki meczów ze Spartą i Stalą Gorzów, nie sprawdzi się już scenariusz wielu ekspertów, którzy typowali częstochowian do spadku. Przewaga nad ósmym Get Well wynosi osiem "oczek". Siódmy MRGARDEN GKM wyprzedzają natomiast czterema punktami. - W zasadzie nie ma większych możliwości, byśmy mieli spaść jeszcze do barażu. W najbliższych dwóch meczach postaramy się wyrwać minimum dwa punkty, ale zakładamy, że może być ich nawet więcej. W każdym razie, biorąc pod uwagę to, że jesteśmy beniaminkiem, ten sezon zaliczymy jak najbardziej na plus - kwituje Świącik.
ZOBACZ WIDEO Aleksandra Dulkiewicz: Gdańsk bardzo mocno wspiera żużel