Gospodarzy czeka jednak bardzo trudne zadanie. Leszczynianie to zespół mający w swoich szeregach doskonałych zawodników, którzy są w stanie przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść i udowodnili to w tegorocznych rozgrywkach już niejednokrotnie. Drużyna Roberta Kempińskiego po problemach z początku sezonu, jeździ na własnym torze zdecydowanie skuteczniej i w starciu z Bykami liczy po cichu nawet na triumf za 3 punkty. Wtedy grudziądzanie będą pewni utrzymania w PGE Ekstralidze. Co musiałoby się stać, żeby GKM przegrał czwarte w tym roku spotkanie przy Hallera?
Niekorzystna aura. Gospodarze nie chcieliby powtórki z derbów
Zespół z Grudziądza doskonale czuje się na własnym twardym torze. Betonowa nawierzchnia jest ich ogromnym atutem i przyjezdnym niezwykle ciężko jest się dopasować do zastanych warunków torowych. Wszystkie plany idą jednak w łeb, jeżeli przed meczem pogoda płata figla i pada deszcz. GKM traci wtedy swoją broń i nie może się odnaleźć na zmienionej nawierzchni.
Przykładem jest derbowy pojedynek z Get Well Toruń (33:45). Po obfitych opadach deszczu, organizatorom udało się przygotować tor do jazdy, ale gospodarze się na nim totalnie pogubili. Śmiało można stwierdzić, że gdyby mecz został rozegrany przy korzystnej aurze, grudziądzanie dorzuciliby 2 punkty do ligowej tabeli, a zespół z Grodu Kopernika nie miałby już żadnych szans na utrzymanie w PGE Ekstralidze. W niedzielę deszcz nie powinien jednak zagrozić gospodarzom.
Okoniewski potwierdzi wysoką formę? Nie może zabraknąć jego punktów
Początek sezonu nie układał się po myśli Rafała Okoniewskiego. Wychowanek Polonii Piła nie mógł dogadać się ze swoim sprzętem, a na dodatek podczas meczu z Get Well w Grudziądzu, doznał kontuzji. Nie załamał jednak rąk i mocno pracował nad poprawą swoich rezultatów. Efekty można było zauważyć już w starciu z ROW-em Rybnik. Był szybki na starcie, ale przede wszystkim waleczny na dystansie. Tego brakowało zawodnikowi GKM-u od początku sezonu. Teraz imponuje ambicją i wolą walki, co potwierdził swoim udanym występem we Wrocławiu.
ZOBACZ WIDEO Żużlowa prognoza pogody
- Nie oszukujmy się. Gdyby Rafał prezentował się tak od początku sezonu, to wygralibyśmy przynajmniej z Falubazem. Ostatnie mecze pokazały, że jego punkty są nam bardzo potrzebne. Problemy sprzętowe z początku sezonu można powiedzieć, że są już zażegnane. Ciężko pracował i w końcu przyszły efekty. Jego silniki jadą zdecydowanie lepiej - stwierdził trener, Robert Kempiński. Okoniewski musi w niedzielę potwierdzić wysoką formę. Bez jego punktów, GKM-owi może być bardzo ciężko o zwycięstwo.
Emil Sajfutdinow odczaruje grudziądzki tor?
Rosjanin jest zdecydowanym liderem Unii i robi swoje praktycznie w każdym spotkaniu. Tor w Grudziądzu jednak ostatnio mu nie sprzyja. Dwa lata temu zapisał na swoim koncie zaledwie 3 punkty, a w minionym sezonie dołożył do dorobku Fogo Unii tylko 5 oczek z bonusem. To zdecydowanie za mało, jak na lidera drużyny. Jeżeli goście myślą o zwycięstwie, Emil Sajfutdinow musi zaprezentować się zdecydowanie lepiej.
Awizowane składy:
Fogo Unia Leszno
1. Emil Sajfutdinow
2. Peter Kildemand
3. Piotr Pawlicki
4. Grzegorz Zengota
5. Janusz Kołodziej
6. Dominik Kubera
MRGARDEN GKM Grudziądz
9. Antonio Lindbaeck
10. Krystian Pieszczek
11. Krzysztof Buczkowski
12. Rafał Okoniewski
13. Artiom Łaguta
14.
15. Kamil Wieczorek
Początek meczu: 19.00 (rez. TV)
Sędzia: Piotr Lis
Komisarz toru: Zbigniew Kuśnierski
Pierwszy mecz: 52:38 dla Unii
Bilety:
Bilet normalny: Przedsprzedaż 35 zł / W dniu meczu 40 zł
Bilet ulgowy: Przedsprzedaż 25 zł / W dniu meczu 30 zł
Program: 5 zł
Przewidywana pogoda na niedzielę:
Temperatura: 23°C
Ciśnienie: 1025 hPa
Wiatr: 8 km/h
Deszcz: 0.0 mm
Ostatni mecz obu ekip na torze w Grudziądzu odbył się 15 sierpnia 2016 roku. Miejscowy MRGARDEN GKM wygrał z Unią 56:34. Wśród gospodarzy bezkonkurencyjny okazał się Antonio Lindbaeck, który zdobył komplet 15 punktów. Z kolei dla Byków najwięcej oczek uzbierał Peter Kildemand (10). Więcej TUTAJ.