Kacper Woryna zadebiutował na Wyspach Brytyjskich w 2016 roku, gdy reprezentował barwy Coventry Bees. W tym sezonie polski żużlowiec również chciał startować w Premiership, ale nie znalazł klubu ze względu na zbyt wysoką średnią biegową.
Przed paroma tygodniami Woryna podjął kolejną próbę znalezienia klubu na Wyspach. - Ich przepisy ze średnimi biegowymi są dziwne. Teraz mieli okienko transferowe, moja średnia się zmieniła i znowu próbowałem się tam dostać, ale się nie udało. Jest to za Szwecja - mówił przed paroma tygodniami Woryna w rozmowie z WP SportoweFakty.
20-latek dopiął jednak swego.
W piątek ekipa Poole Pirates ogłosiła, że Woryna będzie zawodnikiem tego klubu w sezonie 2018. Tym samym Polak jest pierwszym żużlowcem w przyszłorocznej kadrze Piratów. - Od jakiegoś czasu obserwuję rozwój Kacpra. W tym sezonie dokonał sporych postępów. Każdy kto analizuje wyniki polskiej ligi, może to zobaczyć - powiedział promotor Matt Ford.
Dla Woryny starty w ekipie z Wimborne Road będą spełnieniem marzeń. Barw Poole przed laty (sezony 1973-1974) bronił jego dziadek - Antoni. Na obszyciach motocykli 20-latka znajdowała się również charakterystyczna czaszka, która jest w logo klubu z Poole. - Nie sądzę, że jest ktoś komu bardziej zależy na jeździe w Poole niż Kacprowi. Zawsze to powtarzał, że chce zostać "Piratem". Startował z czaszką, miał ją nie tylko na motocyklu, ale też na kombinezonie. Czuję, że ma przed sobą wielką przyszłość i będzie gotowy do powrotu na Wyspy w przyszłym roku, wykorzystując doświadczenie zebrane w Coventry - dodał Ford.
Rybniczanin będzie kolejnym zawodnikiem z Polski, z którym wiąże się spore nadzieje w Poole. Do niedawna punkty dla ekipy Piratów zdobywał Maciej Janowski. Janowski wyrósł na lidera zespołu i pomógł Poole w zdobyciu tytułu mistrzowskiego. - Kacper ma to coś, co pozwala mi myśleć, że może stać się dla nas tym, kim był Maciej Janowski - podsumował promotor klubu z Poole.
ZOBACZ WIDEO Kulisy pracy kierownika drużyny w PGE Ekstralidze