DMEJ: Jasny cel Polaków na finał - wygrać i kontynuować złotą passę (zapowiedź)

WP SportoweFakty / Karol Słomka / Rafał Dobrucki, Maksym Drabik, Bartosz Smektała i Dominik Kubera
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Rafał Dobrucki, Maksym Drabik, Bartosz Smektała i Dominik Kubera

W sobotę w Krośnie odbędzie się finałowy turniej Drużynowych Mistrzostw Europy Juniorów. Zdecydowanym faworytem i zarazem obrońcą mistrzowskiego tytułu będzie reprezentacja Polski. Jej rywalami będą Dania, Łotwa i Niemcy.

W tym artykule dowiesz się o:

Zakończenie żużlowego sezonu 2017 w Krośnie powinno odbyć się z przytupem. Kameralny obiekt przy ulicy Legionów gościć będzie decydujący turniej Drużynowych Mistrzostwach Europy Juniorów - imprezy żużlowej o randze jakiej dotąd nie było w Mieście Szkła jeszcze nigdy.

DMEJ organizowane są od 2008 roku i tylko dwukrotnie zdarzyło się, by najcenniejszego krążka nie zdobyła Polska - w latach 2008 i 2011. Od roku 2012 i finału w Landshut nasi żużlowcy są w tych zawodach niepokonani. Przed rokiem okazali się najlepsi w Stralsund.

Trudno nie oczekiwać złotego medalu od Biało-Czerwonych także w tegorocznej edycji. Brygada dowodzona przez Rafała Dobruckiego jest murowanym kandydatem do końcowego triumfu i zdobycia ósmego tytułu w historii. W polskiej ekipie próżno bowiem szukać słabych punktów. Przemawia za nią niemalże wszystko: umiejętności, doświadczenie, zaplecze sprzętowe. Każdy z powołanych z powodzeniem startuje w najbardziej wymagających ligowych rozgrywkach, PGE Ekstralidze i odnosi sukcesy w turniejach indywidualnych. Z piątki powołanych tylko rezerwowy Rafał Karczmarz nie awansował do finałów Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów.

Jeśli któraś z drużyn miałaby napsuć Polakom krwi, to powinna być to Dania. Młodzieżowcy z kraju Hamleta nigdy jeszcze nie zdobyli złotego krążka w DMEJ i wiele wskazuje na to, że nie uda im się to także w Krośnie. Duńczycy stawią się w najsilniejszym zestawieniu, ale w porównaniu z gospodarzami ich siła nie imponuje. Menadżer Hans Nielsen największe nadzieje pokłada zapewne w osobach Andreasa Lyagera i Frederika Jakobsena. Ten drugi w niedawnym meczu ligowym w Krośnie błysnął, jadąc w barwach klubu z Poznania - zdobył 11 punktów z bonusem, zapewniając w ostatniej gonitwie Skorpionom triumf 46:44.

ZOBACZ WIDEO Zobacz na czym polega praca komisarza toru (WIDEO)

Interesująca powinna być postawa debiutujących w finale Łotyszy, którzy ostrzą sobie zęby nawet na podium. Kwartet wychowanków Lokomotivu Daugavpils z Jewgienijem Kostygowem na czele z każdym miesiącem czyni postępy i w Nice 1. Lidze Żużlowej niejednokrotnie sprawiał już niespodzianki. Jeśli Bałtowie zaprezentują próbkę swoich możliwości, powinni skutecznie rozprawić się z osłabionymi Niemcami.

Ci przyjadą na Podkarpacie bez Michaela Haertela (w niedzielę w Holandii bierze udział w Grand Prix na długim torze) i ta strata może być nie do powetowania. W drużynie brązowych medalistów sprzed roku pierwsze skrzypce powinien grać utalentowany 18-letni Lukas Fienhage, któremu przypatrywać mogą się już powoli włodarze polskich klubów.

Sportowa impreza roku w Krośnie ma się rozpocząć o godzinie 17:00. WP SportoweFakty zapraszają na transmisję na żywo, dzięki współpracy z KiM Group SABMARtv.

Lista startowa:

Dania
1. Jonas Jeppesen
2. Andreas Lyager
3. Mikkel B. Andersen
4. Patrick Hansen
17. Frederik Jakobsen

Łotwa
5. Oleg Michaiłow
6. Davis Kurmis
7. Artiom Trofimow
8. Jewgienij Kostygow

Polska
9. Maksym Drabik
10. Kacper Woryna
11. Bartosz Smektała
12. Dominik Kubera
19. Rafał Karczmarz

Niemcy
13. Lukas Fienhage
14. Daniel Spiller
15. Dominik Moeser
16. Richard Geyer
20. Ethan Spiller

Początek zawodów: godz. 17:00 (start do 1. biegu o 17:15)
Sędzia: Aleksandr Latosiński (Ukraina)

Terminarz DMEJ:
29 lipca - 1. półfinał w Daugavpils
5 sierpnia - 2. półfinał w Abensbergu
19 sierpnia - Finał w Krośnie

Źródło artykułu: