Nowy, rewolucyjny sposób pokazywania żużla. Test spidercam we Wrocławiu

Spidercam zawisła nad Stadionem Olimpijskim we Wrocławiu. Stacja nSport+ postanowiła przetestować to cudo techniki w meczu Betard Sparta - Ekantor.pl Falubaz. Nie jest wykluczone, że kamera zostanie wykorzystana w spotkaniach play-off.

Dariusz Ostafiński
Dariusz Ostafiński
folia ochronna na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu Materiały prasowe / Wojciech Tarchalski / Na zdjęciu: folia ochronna na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu
Dotąd spidercam nie miała szerokiego zastosowania w żużlu. Można ją było zauważyć jedynie w trakcie jednej z rund Grand Prix w Warszawie. Kibice, którzy oglądali zawody w telewizji, mogli wówczas zobaczyć fantastyczne ujęcia z lotu ptaka.

Od tego, jak wypadnie test kamery we Wrocławiu, zależy, czy będzie ona zastosowana w fazie play-off PGE Ekstraligi. Z pewnością byłaby to dodatkowa atrakcja.

Warto dodać, że na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu spidercam już wisiała nad płytą boiska. Urządzenie wykorzystano w trakcie meczu futbolu amerykańskiego. Sprawdziło się świetnie. Mamy nadzieję, że w przypadku speedway'a będzie tak samo, choć przesuwającej się po linach kamerze ciężko będzie nadążyć za pędzącymi 100 kilometrów na prostej żużlowcami.

ZOBACZ WIDEO Zobacz na czym polega praca kierownika startu


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Czy spidercam powinna być wykorzystana przez nSport+ w fazie play-off?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×