Nicki Pedersen i Greg Hancock na pewno nie wystąpią już w obecnym sezonie Grand Prix, a Niels Kristian Iversen prawdopodobnie będzie pauzować do końca września, opuszczając w tym czasie aż trzy imprezy - w Gorzowie, Teterow i Sztokholmie. Na ten moment z trójki rezerwowych nominowanych przed sezonem kontuzję leczą Peter Kildemand i Max Fricke, wskutek czego władze cyklu były zmuszone powołać na sobotnie Grand Prix Polski w Gorzowie dodatkowych zawodników.
Jak już informowaliśmy, jednym z nich został Vaclav Milik. Początkowo gotowość do startu w Gorzowie zgłaszał Kildemand, ale uraz, któremu uległ w niedzielę w meczu ligowym w Polsce (złamany palec), ostatecznie także wykluczył go z uczestnictwa w sobotniej imprezie.
BSI zdecydowało się we wtorek powiększyć listę oficjalnych rezerwowych na końcową fazę obecnego sezonu. Do wspomnianego Milika dołączyli Michael Jepsen Jensen i Andrzej Lebiediew. Duńczyk podobnie jak Czech wystąpi już w Gorzowie. Na ten moment pierwszym oczekującym jest Lebiediew.
Przypomnijmy, że w sobotę na Stadionie im. Edwarda Jancarza wystąpi jeden rezerwowy, który został nominowany do tej roli przed sezonem. Tym zawodnikiem jest Martin Smolinski.
ZOBACZ WIDEO Zobacz na czym polega praca komisarza toru
Aktualna lista rezerwowych GP 2017:
#25 Peter Kildemand (Dania)
#84 Martin Smolinski (Niemcy)
#46 Max Fricke (Australia)
#225 Vaclav Milik (Czechy)
#52 Michael Jepsen Jensen (Dania)
#29 Andrzej Lebiediew (Łotwa)
Zmiany na turniej w Gorzowie:
Martin Smolinski za Grega Hancocka
Vaclav Milik za Nielsa Kristiana Iversena
Michael Jepsen Jensen za Nickiego Pedersena
Czy zgadzasz się z nominacją Milika, Jepsena Jensena i Lebiediewa do roli rezerwowych? 
Dobrze, że ustalili listę na wszelki wypadek.