- Na pytanie, czy jestem zadowolony z nowych nadawców telewizyjnych mogę odpowiedzieć, że tak i nie - mówi nam Adam Krużyński. Główny sponsor rozgrywek Nice 1.LŻ chwali obie telewizje za jakość transmisji. - Pod tym względem cel został osiągnięty - dodaje.
Uwagi Krużyńskiego dotyczą przede wszystkim promocji rozgrywek, która jego zdaniem powinna odbywać się na zdecydowanie szerszą skalę. - Większa atencja nadawcy jest absolutnie konieczna. Pod tym względem jako sponsor oczekuję zdecydowanie więcej i mam wrażenie, że podobne stanowisko prezentują kibice naszej dyscypliny. Potencjał Polsatu jest przecież ogromny. Wielość anten powinna zostać lepiej spożytkowana dla żużla. Rozgrywek nie udaje się jednak wypromować w odpowiedni sposób - przekonuje sponsor ligi.
Na jakich konkretnie działaniach zależy Krużyńskiemu i w jaki sposób zamierza dążyć do ich realizacji? - Rozmowa zawsze będzie kończyć się na pieniądzach. Pewnie będzie trzeba zbudować dodatkowy budżet, którego w tej chwili Polsat nie chce wydatkować. Wtedy można by pewnie zbudować magazyn rozgrywek czy jakieś inne dodatkowe działania promujące ligi na różnych antenach. Telewizja ELEVEN próbuje bardzo mocno angażować się w dyscyplinę. Być może w przyszłości to oni będą takim samozwańczym liderem nadawców telewizyjnych - podkreśla Krużyński.
Pieniędzy na dodatkowe działania promocyjne będzie trzeba z pewnością poszukać. Czy sponsor rozgrywek ma na to jakiś pomysł? - Trzeba pewnie porozmawiać z Polsatem, Polskim Związkiem Motorowym i jakimś działem marketingu o zbudowaniu takiego budżetu. Chodzi mi o pozyskanie sponsorów, którzy w zamian otrzymają konkretne świadczenia reklamowe. Dzięki temu mielibyśmy więcej informacji o rozgrywkach w otwartych antenach Polsatu - podsumowuje Krużyński.
ZOBACZ WIDEO Zobacz na czym polega praca kierownika startu