Zawodnicy Fogo Unii nie chcą "pompować balonika"

WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Piotr Rusiecki (z prawej) analizuje program zawodów.
WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Piotr Rusiecki (z prawej) analizuje program zawodów.

Grzegorz Zengota może być kluczem do sukcesu Fogo Unii w półfinałowym rewanżu w Zielonej Górze. Wychowanek Ekantor.pl Falubazu bagatelizuje jednak swoją wiedzę. - To wszystko, co kiedyś było, już dawno poszło w trybuny - ocenia.

Zawodnik Fogo Unii wychował się na torze Ekantor.pl Falubazu. Zawsze dobrze czuje się na tym obiekcie i to tu w 2014 roku otarł się o podium IMP. Grzegorz Zengota jednak bagatelizuje swoją wiedzę i uważa, że nikt nie wie, co może wykombinować Marek Cieślak na niedzielne spotkanie - Mamy 10 punktów przewagi i jedziemy bronić tego wyniku. Jest pełna koncentracja i skupienie w naszych szeregach. Wiadomo, że chcemy tam wygrać, a nie tylko patrzeć ile przewagi nam zostało, ale to jest faza play-off więc lekko nie będzie - ocenił żużlowiec leszczynian.

- To, że wychowałem się na tym torze, praktycznie nie ma znaczenia. Znam kąty czy geometrię, bo to się nie zmieniło. Nawierzchnia, szybkie ścieżki te ważne punkty jednak się zmieniły więc to, co było kiedyś, już dawno poszło w trybuny. Trzeba będzie się szybko zaadoptować do warunków i walczyć przez pełne 15 wyścigów - mówi nam Zengota.

W rundzie zasadniczej Fogo Unia Leszno o pokonała Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra na ich obiekcie w stosunku 48:42. Nasz rozmówca zdobył w tym spotkaniu 8. punktów i 3. bonusy, ale jak podkreśla, każde zawody są inne. Dokładnie tak samo odpowie na podobne pytanie każdy inny zawodnik. Widać wyraźnie, że leszczynianie przed niedzielnym rewanżem nie chcą "pompować balonika".

ZOBACZ WIDEO Wykluczenie Ljunga i atomowy Zagar. Zobacz skrót meczu Dackarna - Smederna [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: