Umowy nie obejmują meczów barażowych. Czy zobaczymy je w telewizji?

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu od lewej: Krzysztof Cegielski, Gabriel Waliszko
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu od lewej: Krzysztof Cegielski, Gabriel Waliszko

Speed Car Motor Lublin ze Stalą Rzeszów i Get Well Toruń z Grupą Azoty Unią Tarnów lub Zdunek Wybrzeżem Gdańsk - tak będą wyglądać pary w meczach barażowych. Na ten moment nie ma pewności, że obejrzymy je w telewizji.

Prawa do barażów o start w najwyższej klasie rozgrywkowej są w ręku PGE Ekstraligi. Stuprocentowej pewności, że pokaże je nSport w tej chwili nie ma. Umowa, którą zawarł organ zarządzający z telewizją, nie obejmuje bowiem dwóch dodatkowych spotkań.

W tym przypadku są jednak bardzo duże szanse, że rywalizację Get Well Toruń z jednym z pierwszoligowców obejrzą kibice w całej Polsce. Rozmowy pomiędzy władzami Ekstraligi a przedstawicielami nc+ są już w toku i panuje duży optymizm, że uda się osiągnąć porozumienie.

Bardzo podobnie wygląda temat spotkań barażowych o start w Nice 1.LŻ. W niedzielę dowiedzieliśmy się, że rywalem Stali Rzeszów będzie w nich Speed Car Motor Lublin, który przegrał finał 2. Ligi Żużlowej z HAWĄ Start Gniezno. W umowie Głównej Komisji Sportu Żużlowego z Polsatem nie ma jednak słowa o tych meczach. Przedstawiciele żużlowej centrali rozpoczęli już rozmowy z telewizją. Na razie trudno powiedzieć, jakie są szanse, że coś z tego wyniknie. Polsat chce rozmawiać, ale żadnych konkretów nie ma. W odwodzie jest też telewizja ELEVEN, która wyraziła wstępne zainteresowanie tematem.

Warto przypomnieć, że pierwsze spotkania barażowe o start w PGE Ekstralidze i Nice 1. LŻ zostały zaplanowane na 1 października. Rewanże odbędą się tydzień później.

ZOBACZ WIDEO Budowa motocykla żużlowego

Źródło artykułu: