Zwycięstwo Marko Lewiszyna w Rumunii. Przyzwoity występ Krystiana Stefanowa

WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Na zdjęciu: Koła od motocykla żużlowego
WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Na zdjęciu: Koła od motocykla żużlowego

W sobotę 30 września w rumuńskiej Braiła rozegrano drugi turniej Pucharu MACEC. Najskuteczniejszy był Marko Lewiszyn z Ukrainy. Polak Krystian Stefanów zajął szóstą lokatę.

Druga runda Pucharu MACEC, którą rozegrano w Braiła zakończyła się zwycięstwem reprezentanta Ukrainy Marko Lewiszyn. Najlepszy od wielu lat bułgarski żużlowiec Milen Manev wywalczył drugą lokatę. Jedyny w stawce reprezentan Słowacji Patrik Buri stanął na najniższym stopniu podium. Najlepiej z polskich reprezentantów zaprezentował się Krystian Stefanów, który zakończył zmagania na szóstej pozycji. Kacper Konieczny uplasował się na dziesiątym miejscu.

[b]

Wyniki zawodów:
[/b]1. Marko Lewiszyn (Ukraina) - 14 (2,3,3,3,3)
2. Milen Manew (Bułgaria) - 14 (3,3,3,2,3)
3. Patrik Buri (Słowacja) - 12 (3,3,3,0,3)
4. Nazar Fedorczuk (Ukraina) - 10 (2,2,w,3,3)
5. Witalij Kowal (Ukraina) - 10 (1,3,2,2,2)
6. Krystian Stefanów (Polska) - 10 (3,2,2,2,1)
7. Witalij Łysak (Ukraina) - 8 (1,1,1,3,2)
8. Dennis Fazekas (Węgry) - 8 (2,1,w,3,2)
9. Andrei Popa (Rumunia) - 6 (1,0,2,2,1)
10. Kacper Konieczny (Polska) - 4 (3,0,0,1,0)
11. Marian Gheorghe (Rumunia) - 4 (2,2,w,ns,ns)
12. Andrij Rozaliok (Ukraina) - 4 (w,2,1,1,0)
13. Gabriel Comanescu (Rumunia) - 4 (1,0,1,1,1)
14. Alexandru Toma (Rumunia) - 3 (w,1,2,ns,ns)
15. Florin Barabasu (Rumunia) - 2 (0,0,0,2)
16. Stefan Popa (Rumunia) - 2 (0,1,0,1,W)
17. (rez.) Sorin Popa (Rumunia) - 1 (0,0,0,1)
18. (rez.) Stefan Capitaneanu (Rumunia) - ns

Komentarze (2)
avatar
najkowski
1.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak prezes Sady bedzie chcial wojować lige Kacprem Koniecznym to drżyjcie wszyscy. Z całym szacunkiem ale powinien skonczyć swoja krótką kariere. Nic nie bedzie z tego 
avatar
Fan bez hamulców
1.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
konieczny sie cofa w rozwoju. sezon zaczal nieźle, potem kontuzja i teraz dno. w takiej stawce 4 pkt.? nawet Stefanow ladnie