W sprawie Rafała Okoniewskiego grają sentymenty. GKM się waha, bo jest mu coś winny

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Wojciech Malak w rozmowie z Rafałem Okoniewskim
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Wojciech Malak w rozmowie z Rafałem Okoniewskim

Co GKM Grudziądz zrobi ostatecznie z Rafałem Okoniewskim? W klubie od pewnego czasu podkreślają, że decyzja jest trudna, bo z zawodnikiem łączą ich szczególne relacje.

Działacze GKM-u przekonują nas, że klamka w sprawie Rafała Okoniewskiego nadal nie zapadła. Mówią również, że jest spory dylemat, bo zawodnik niby nie zrobił furory w poprzednim sezonie, ale jednak jest mocno związany z Grudziądzem. W klubie startuje od 2014 roku i zawsze można było na niego liczyć. Nawet w tym sezonie, kiedy zawodził, to i tak był bardzo zaangażowany. Przykładów jest sporo. Oddanie Okoniewskiego widoczne było między innymi podczas treningów, kiedy wiele uwagi poświęcał młodzieżowcom, z którymi doskonalił moment startu.

- Rafał to nie jest ktoś, komu bez żalu można powiedzieć "do widzenia". Takich rozdziałów nie zamyka się łatwo. Nie podjęliśmy decyzji i nie wiem, kiedy to zrobimy. On zasługuje na wszystko, co najlepsze, a my jesteśmy mu coś winni - mówi nam członek rady nadzorczej Zdzisław Cichoracki.

GKM myśli o wzmocnieniu kadry, tak żeby drużyna mogła walczyć w nowym sezonie o awans do play-off. Jeśli do tego dojdzie, to w kadrze zrobi się ciasno i zmiana barw klubowych w przypadku Okoniewskiego będzie raczej nieunikniona. Z drugiej jednak strony grudziądzanie ciągle wierzą, że doświadczony zawodnik może jeszcze jechać na wysokim poziomie. Ich zdaniem musi tylko trafić do dobrego klubu. Wtedy może się odbudować i szybko wrócić do Grudziądza.

Co zatem zamierzają grudziądzanie? Z naszych informacji wynika, że GKM mocno doradza swojemu zawodnikowi przy wyborze nowego pracodawcy. To jednak nie wszystko. Działacze z własnej woli sondują rynek, dzwonią do prezesów klubów, które uwazają za solidne pod względem finansowym i szukają najlepszej opcji dla Okoniewskiego. Jeśli dojdzie zatem do rozstania, to najprawdopodobniej w bardzo pozytywnej atmosferze. Obie strony będą w stałym kontakcie i nikt nie będzie mieć do nikogo pretensji.

ZOBACZ WIDEO Tobiasz Musielak: Niewielu Polaków ma ten tytuł, co ja

Komentarze (24)
avatar
Rotmistrz79
25.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sporo fanow Rafała widze sie ujawniło , w sezonie nie mial jednak takiego wsparcia , wolanie czesto,gesto "A gdzie Kai" "A gdzie Kai?" Teraz mialby zostac. Jezeli nie znajdziemy obok Pawlickieg Czytaj całość
avatar
Pi Ko
25.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Okoń w Grudziądzu to osoba niezbędna zwłaszcza że jest najbardziej doświadczonym zawodnikiem. 
zenons
25.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
GKM powinien zakontraktować Okoniewskiego na sezon 2018, bo Okoń u siebie jako zawodnik drugiej linii swoje punkty robił, na wyjazdach było słabo, ale w meczach wyjazdowych poza Łagutą każdy mi Czytaj całość
avatar
Rafał Losik
24.10.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
W 2014roku cały GKM czekał na Okonia bo reszta od początku sezonu mocno zawodzila łącznie z Ulamkiem.Jak tylko przyszedł Okoń to wszystko ruszyło jak należy OKOŃ walił same dwucyfrowki .nie w Czytaj całość
avatar
MATEUSZ6
24.10.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
OKOŃ DOM I TRENER MŁODZIEŻY