Get Well wygrał pierwszy baraż o PGE Ekstraligę ze Zdunek Wybrzeżem 47:43. Przed rewanżem sponsor toruńskiego klubu spotkał się z Kacprem Gomólskim, zawodnikiem Wybrzeża, którego sponsorował indywidualnie, i zaoferował mu kasę za słabą jazdę. Ten propozycję nagrał i o wszystkim poinformował zarząd klubu z Gdańska. Działacze Wybrzeża po przegranej 40:50 u siebie powiedzieli o wszystkim dziennikarzom. Następnego dnia sprawą zajęły się policja i prokuratura. Dwóm osobom postawiono zarzuty.
- Nie wiem, czy pamiętasz, jak Rune Holta zdefektował w półfinale Ekstraligi w 2013 roku - mówi sponsor do Kacpra Gomólskiego na płycie, którą dostały organy ścigania i związkowi działacze. - W razie potrzeby mógłbyś zrobić tak samo - dodaje.
Przypomnijmy, że w 2013 roku, w półfinale Włókniarz - Unibax Toruń, częstochowianie byli o krok od wyeliminowania Aniołów z jazdy w finale. W decydującym wyścigu Holta zaliczył defekt i to Unibax cieszył się z wygranej w półfinałowym dwumeczu. Sponsor Gomólskiego nie sugerował bynajmniej, że Holta zdefektował celowo. Raczej podpowiadał Kacprowi, w jaki sposób mógłby się zachować, gdyby wynik rewanżowego meczu Wybrzeże - Get Well był niekorzystny dla toruńskiej ekipy.
Nagranie trwa kilka minut. Większa jego część to pogawędka dwóch dobrych znajomych. Podobno Gomólski ze sponsorem, który złożył mu korupcyjną ofertę, znali się od 8 lat. Jeśli idzie o propozycję jazdy w Get Well, jaką miał otrzymać zawodnik, to jest ona mocno niesprecyzowana. - Może byś przyszedł do Torunia - zachęcał sponsor.
Sponsor nagrany przez Gomólskiego jest jedną z dwóch osób, której postawiono korupcyjne zarzuty. Z ustaleń prokuratury wynika jednak, że on tylko wykonał robotę zleconą przez innego sponsora Get Well. W trakcie nagrania nazwisko człowieka, który miał być "mózgiem" całej operacji, nie pada jednak ani razu.
ZOBACZ WIDEO Prezes PGE Ekstraligi chwali Włókniarza Częstochowa