Niebawem Start zacznie odsłaniać karty. Działacze chcą sprawić niespodziankę

WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Narada zawodników Startu Gniezno.
WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Narada zawodników Startu Gniezno.

Dodatkowy zastrzyk finansowy nie sprawił, że Car Gwarant Start Gniezno zaczął szaleć na rynku transferowym. Działacze wciąż racjonalnie podchodzą do rozmów z zawodnikami. W planach jest zatrudnienie dwóch lub trzech żużlowców.

W kuluarach mówi się, że do kadry czerwono-czarnych może dołączyć Brytyjczyk i Chorwat. Tych zawodników należałoby jednak rozpatrywać w kategorii głębszej rezerwy. Car Gwarant Start Gniezno stara się również zakontraktować żużlowca, który byłby niespodzianką dla kibiców. - Cały czas się rozglądamy. Jesteśmy bliscy porozumienia z dwoma lub trzema zawodnikami rezerwowymi. Na razie nie mogę zdradzić nazwisk. Mam nadzieję, że na sam koniec okresu transferowego przygotujemy niespodziankę. Prowadzimy negocjacje z zawodnikiem, którego nazwisko będzie magnesem dla kibiców - mówi Rafael Wojciechowski, menadżer drużyny z Grodu Lecha.

W czwartek gnieźnianie oficjalnie pochwalili się nowym sponsorem tytularnym. Dodatkowy zastrzyk gotówki nie sprawił jednak, że zaczęli odważniej uczestniczyć w giełdzie transferowej. - Bardzo cieszymy się z tego, że pozyskaliśmy sponsora tytularnego. Mimo to nadal racjonalnie podchodzimy do naszych wydatków i nie szarżujemy na rynku transferowym. Nie robimy otwartych zakupów, bo wpadła nam dodatkowa kasa. Mam wizję zespołu na przyszły sezon - dodaje Wojciechowski.

Od początku było mówione, że priorytetem dla klubu z pierwszej stolicy Polski jest zatrzymanie składu, który wywalczył awans na zaplecze PGE Ekstraligi. Ten cel udało się osiągnąć - umowy przedłużyli Oliver Berntzon, Eduard Krcmar, Adrian Gała, Mirosław Jabłoński, Marcin Nowak i Damian Stalkowski. Ponadto na parafowanie kontraktu ze Startem zdecydowali się Norbert Krakowiak oraz Maksymilian Bogdanowicz.

- Podstawowe nadzieje wiążę z tą siódemką, która reprezentowała nasze barwy w minionym sezonie. Chciałbym, aby ci zawodnicy nadal się rozwijali. Być może pierwszy rok będzie dla nas takim okrzepnięciem w pierwszej lidze. Przede wszystkim będą nas interesować zwycięstwa na torze w Gnieźnie. W meczach wyjazdowych chcemy pozostawiać po sobie pozytywne wrażenie, a być może uda się nieraz sprawić gdzieś niespodziankę. Jeżeli sportowe szczęście się dla nas uśmiechnie, to niewykluczone, że włączymy się w walkę o play-offy - przyznaje menadżer pierwszoligowca.

ZOBACZ WIDEO Organizacja meczu w PGE Ekstralidze

Komentarze (46)
avatar
wiesiek68
11.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mirek Jabłońsk-Oliver Bertzon,Marcin Nowak-Eduard Krcmar,Kim Nilson,Norbert Krakowiak- Damian Stalkowski,Adrian Gała.Rezerwa Chris Harris,Jurica Pavlici,Maksym Bogdanowicz 
avatar
wiesiek68
11.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tym zawodnikiem będzie Kim Nilson,jest perspektywiczny i pasuje do młodego składu Startu 
AMON
10.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
START GNIEZNO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 
мυrgraвιa
10.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I dobrze ze gniezno sie zbroi :)Trzymam kciuki. 
avatar
Neros
10.11.2017
Zgłoś do moderacji
1
4
Odpowiedz
ze składu, który awansował na I ligę zostawiłbym w podstawowym składzie tylko Mirasa i Marcina Nowaka, ewentualnie też Ede Krcmara. Gała w II lidze na wyjazdach woził ogony a w I ma być doparo Czytaj całość