Ostatnimi czasy w Stali dzieje się naprawdę dużo. Klub ma za sobą trzy trudne sezony, w trakcie których powstały długi. Nadzieją na "lepsze jutro" jest biznesmen Ireneusz Nawrocki. Miał on już wypłacić zawodnikom zaległe pieniądze. Chodziło o 900 tysięcy złotych. A w tym tygodniu ma podpisać akt notarialny i przejąć żużlową spółkę kosztem 1,5 miliona złotych.
Kto będzie jeździł w Stali? Skład utrzymywany jest w tajemnicy. Warunki kontraktu z klubem uzgodnił już Edward Mazur. Ireneusz Nawrocki myślał też o kilku wychowankach rzeszowskiego klubu - braciach Lampartach czy Pawle Miesiącu. Prawdziwą bombą transferową, o której marzy biznesmen, jest jednak Greg Hancock.
W poniedziałek dowiemy się, czy Nawrocki ostatecznie zdołał przekonać Amerykanina do podpisania kontraktu ze Stalą. Początek konferencji w rzeszowskim ratuszu o godz. 18:00.
ZOBACZ WIDEO Adam Nawałka: Robert Lewandowski jest nie do zastąpienia