W Gorzowie nie płaczą po Iversenie i Pawlickim. Stal będzie miała inne atuty

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Hubert Czerniawski i Rafał Karczmarz
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Hubert Czerniawski i Rafał Karczmarz

Stal Gorzów straciła w okienku transferowym Nielsa Kristiana Iversena i Przemysława Pawlickiego. Tę dwójkę ciężko będzie zastąpić, ale brązowi medaliści poprzedniego sezonu mogą mieć inne poważne atuty.

W Cash Broker Stali Gorzów doszło do poważnych zmian w składzie. Odejście Nielsa Kristiana Iversena i Przemysława Pawlickiego działacze próbowali zrekompensować pozyskaniem Szymona Woźniaka i przedłużeniem kontraktu z Linusem Sundstroemem. Oczywiście trudno z góry zakładać, że ta dwójka nie udźwignie presji, ale ciężko im będzie zastąpić gwiazdy, które odeszły. - Czysto statystycznie Stal się osłabiła. Pod tym względem Pawlicki i Iversen są znacznie lepsi od Woźniaka i Sundstroema - twierdzi nasz ekspert, Wojciech Dankiewicz.

Stal jednak na tej wymianie wcale nie musi wyjść źle. Względnie słabi seniorzy to szansa dla młodzieżowców. Alan Szczotka, Hubert Czerniawski, a przede wszystkim Rafał Karczmarz w ostatnim sezonie zrobili olbrzymi postęp i w przyszłych rozgrywkach powinni być wiodącymi juniorami w całej lidze. - Już rok temu pokazali się z bardzo dobrej strony. Uważam, że w kolejnym sezonie pojadą jeszcze lepiej. Warto przy tym zauważyć, że Stal ma naprawdę dobre zaplecze tych młodych chłopaków. Poza Karczmarzem, Czerniawskim i Szczotką, jest przecież jeszcze Nawrocki - wylicza Dankiewicz.

Nasz ekspert zwraca jeszcze uwagę na jeden fakt. Chodzi o Bartosza Zmarzlika. Lider Stali z racji wieku będzie mógł startować jako rezerwowy i łatać dziury po słabiej dysponowanych kolegach. Co prawda trener Stanisław Chomski mówił, że raczej na takie rozwiązanie się nie zdecyduje, ale w przypadku kontuzji czy innych sytuacji podbramkowych, być może zmieni zdanie i postawi na Zmarzlika jako rezerwowego.

- Zobaczymy, jak w Gorzowie podejdą do tego tematu - komentuje Dankiewicz. - Słyszałem, że trener Chomski mówił, że nie zamierza wystawiać pod numer 8 i 16 Zmarzlika, tłumacząc, że takich zawodników po prostu nie wystawia się na taką pozycję. Tutaj będzie jednak pole do popisu, ale tę kwestię trzeba byłoby już ustalać z samym zawodnikiem. Niektórzy lubią wiedzieć, kiedy dokładnie jadą i mieć wszytko rozplanowane. Pamiętam takie sezony, jak Jarek Szymkowiak z Morawskiego Zielona Góra startował z rezerwy i praktycznie w ostatnich biegach wygrywał mecze dla swojej drużyny. To jest jednak kwestia indywidualnego podejścia - zakończył ekspert WP SportoweFakty.

ZOBACZ WIDEO Nowe pomysły na walkę z dopingiem w sporcie żużlowym

Komentarze (129)
avatar
Byk Bodzioncy UT
20.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wyrazy współczucia dla kibiców Polonii. Cała nadzieja dla nich w tym, ze papa wyzeruje dług i odejdzie. 
avatar
Stalowy
20.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A ja zaryzykuję zakład, że Szymek będzie miał w 2018 wyższą średnią niż Przemek. 
avatar
Poznaniak z Gorzowa
19.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Lektura komentarzy, w których grupa internetowych frustratów i napinaczy ogłasza, że Stal ma słaby skład i nie wejdzie z nim z do play-off sprawiła, że choć miałem słaby dzień, to pójdę spać w Czytaj całość
avatar
undisputed
19.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Stal się osłabiła i póki co nie liczmy na to aby było PO. Zobaczymy czy z tej mąki będzie chleb. Oscylował bym bardzie na środek tabeli. Juniorzy??? też jedna wielka niewiadoma. Z resztą nie ty Czytaj całość
avatar
Gekon
19.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Osobiście wolałbym, aby eksperci typowali tak jak przed sezonem 2017 i nie widzieli Stali w playoff. Lubię takie pitolenie i wróżenie z fusów. Później mile zaskoczenie:) Czy Stal się osłabiła c Czytaj całość