Leniwi Anglicy kontra FIM. Trzy miejsca w kwalifikacjach GP dostali za karę

FIM ustaliła, że w czterech rundach kwalifikacyjnych do Grand Prix pojedzie tylko trzech Anglików. To dziwna decyzja, zważywszy na fakt, że pięć miejsc dostali Czesi, a cztery Włosi, czyli o wiele słabsze od Brytyjczyków żużlowe nacje.

Dariusz Ostafiński
Dariusz Ostafiński
Craig Cook WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Craig Cook

Jak się dowiedzieliśmy, Anglicy dostali trzy miejsca w przyszłorocznych kwalifikacjach do Grand Prix za lenistwo. FIM ukarała Brytyjczyków za to, że nie palą się do organizacji imprez. Chodzi o turnieje kwalifikacyjne (zwykle deficytowe) organizowane przez federację. Inne nacje są o wiele bardziej chętne i to one zostały nagrodzone.

FIM mocno doceniła zwłaszcza Czechów i Włochów. Pierwsi dostali pięć miejsc w kwalifikacjach, choć mają kadłubową ligę i raptem jednego klasowego zawodnika - Vaclava Milika. Włosi nie mają nawet tego, a ich najlepszy reprezentant Nicolas Covatti pochodzi z importu. Federacja uznała jednak, że nie może dłużej tolerować postawy Anglików. Dając im tylko trzy miejsca, chce ich zmobilizować do zmiany podejścia.

Warto zwrócić uwagę na to, że w kalendarzu na 2017 roku próżno było szukać imprez na Wyspach - poza rundą GP w Cardiff i półfinałem DPŚ w King's Lynn. Inni, choć nie mają tak rozwiniętych struktur, potrafią brać deficytowe imprezy.


ZOBACZ WIDEO Lekarz sugerował Gollobowi zakończenie kariery. "To był pierwszy dzwonek, powinienem był zareagować"


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Czy FIM słusznie zrobiła karząc Anglików za niechęć do organizacji deficytowych imprez?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×