Ogromny pech żużlowca Speedway Wandy Kraków. Justin Sedgmen kontuzjowany
Justin Sedgmen nie będzie dobrze wspominał udziału we wtorkowych zawodach "Jason Crump Classic Cup". Australijczyk, nowy zawodnik Arge Speedway Wandy Kraków, w piątym starcie upadł na tor i złamał obojczyk w trzech miejscach.
Przypomnijmy, że najlepsi zawodnicy biorący udział w tych zmaganiach otrzymują nominacje do reprezentowania kraju w eliminacjach do cyklu Grand Prix. W ostatnich sezonach mistrz otrzymywał też dziką kartę na GP Australii, a kolejni żużlowcy nominacje do bycia rezerwowymi. Dzięki temu Sedgmen miał okazję pojechać na Eithad Stadium w Melbourne. W ostatnich zawodach na tym obiekcie zdobył 4 punkty i zajął 13. pozycję. Wygrywał m.in. z Bartoszem Zmarzlikiem i Piotrem Pawlickim.
W Polsce 25-latek w przyszłym roku będzie zawodnikiem I-ligowej Speedway Wandy Kraków. W klubie pokładają w nim duże nadzieje. Do sezonu Sedgmen miał przygotowywać się z mistrzem świata Jasonem Doylem, ale wobec kontuzji nie wiadomo co z tego wyjdzie.
ZOBACZ WIDEO Lekarz sugerował Gollobowi zakończenie kariery. "To był pierwszy dzwonek, powinienem był zareagować"-
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarz
Zawodnik pecha miał strasznego.Uraz w trzech miejscach złamanie nie ciekawie to za pewno wygląda .Szybkiego powrotu do zdrowia.Oby zdążyć przed sezonem ligowym z rehabilitacją. -
zulew Zgłoś komentarz
Duży pech. Kiedy ten zawodnik był w składzie Zielonej, zawsze mecz kończył się zwycięstwem Lubuszan -
sinalco78 Zgłoś komentarz
montowany, więc zawodnik nie będzie czuł naturalnego "flow", a za jakiś czas będzie musiał pozbyć się śrub, płytki itp. Nie jest to wcale dobry prognostyk przedsezonowy, aczkolwiek więcej na ten temat może powiedzieć Przemek Pawlicki. -
Wandolino Zgłoś komentarz
Spokojnie, przerwa potrwa max 6 tygodni. -
KMO OSTRÓW KING Zgłoś komentarz
Zdrowia chłopaku ! Gniezno się cieszy, może chociaż u siebie wygrają z Wandą. -
sTARA aMONA tO jEGO sTARY Zgłoś komentarz
amonek miałeś iść do pośredniaka roboty szukać a nie szaleć na forum -
AMON Zgłoś komentarz
Zdrowia Justin :)