Oceniamy siłę drużyn: Takiej drużyny nie ma nikt. Młode wilczki nie przestraszą się nikogo

Jakub Czosnyka 27 Grudnia 2017, 16:10

WP SportoweFakty / Wojciech Klepka / Na zdjęciu: Mateusz Borowicz przed Danielem Pytelem

Pierwsza linia (Mateusz Borowicz, Fredrik Jakobsen, David Bellego): 4+

Skład Naturalnej Medycyny PSŻ Poznań jest bardzo wyrównany, ale my na ten moment w roli liderów widzimy trójkę stosunkowo młodych zawodników. 23- letni Borowicz, 24- letni Bellego oraz 19- letni Jakobsen powinni ciągnąć wynik drużyny. Uwagę zwracamy szczególnie na Duńczyka, który jesienią był rozchwytywany przez inne kluby. Wybrał jednak Poznań.

Zespół z Wielkopolski nie uchodzi za faworyta rozgrywek, ale kadrowo wygląda naprawdę ciekawie. Ich atutem powinna być młodość. Oczywiście nie przekreślamy pozostałych zawodników. Niewykluczone, że inni będą odgrywać pierwsze skrzypce. Na razie jednak największy potencjał drzemie chyba w trójce młodych wilczków.

Druga linia (Władimir Borodulin, Marcel Kajzer, rezerwowy Michał Łopaczewski): 3

Tutaj nie mieliśmy łatwego wyboru. Ostatecznie naszym zdaniem skład uzupełnić powinien Rosjanin do spółki z Kajzerem. W odwodzie jest też kilka ciekawych nazwisk, jak Kasper Lykke Nielsen czy Daniel Pytel. Z kronikarskiego obowiązku dodajmy, że poznańscy działacze obdarzyli też kredytem zaufania Marcela Szymko oraz Adama Strzeleca. Pierwszy z nich od kilku sezonów dołuje, a były zawodnik Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra postanowił wznowić karierę i zamierza wrócić do jazdy.

Juniorzy (Kevin Fajfer): 2

W drużynie z Poznania na razie figuruje nazwisko tylko jednego młodzieżowca. Trzeba będzie więc cierpliwie poczekać na kolejne ruchy działaczy. A co z Fajferem? Generalnie w żużlu jest tak, że młody zawodnik może wystrzelić w każdym momencie. Kevin na razie niczym specjalnym nikogo nie urzekł, ale będziemy mu się bacznie przyglądać.

Ocena PSŻ-u Poznań: 4+ +3 +2=9+