Junior skorzysta na wzmocnieniach. Chce startować jak Ułamek i jeździć jak Gizatullin

WP SportoweFakty / Oliwer Kubus / Na zdjęciu: Żużlowcy Kolejarza Opole
WP SportoweFakty / Oliwer Kubus / Na zdjęciu: Żużlowcy Kolejarza Opole

Na juniorów Kolejarza Opole, transfery poczynione przed sezonem 2018 mogą mieć tylko korzystny wpływ. Lider formacji młodzieżowej tej drużyny Jarosław Krzywosz deklaruje, że zamierza podglądać dużo bardziej doświadczonych kolegów.

Denis Gizatullin, Sebastian Ułamek, Hubert Łęgowik, Oskar Polis - nazwiska w kadrze Kolejarza Opole robią wrażenie. Jarosław Krzywosz cieszy się z obecności żużlowców z ekstraligowym doświadczeniem. - Zawsze staram się podpatrywać starszych zawodników. Jeśli chodzi o ścieżki na torze to na pewno będę miał na oku Denisa. Podobają mi się też starty pana Sebastiana. Będę się starał od nich uczyć i wyciągnąć jak najwięcej wniosków - mówi utalentowany jeździec opolskiej ekipy.

18-latek w ubiegłym sezonie prezentował się w Nice Cup, gdzie zrobił niezłe wrażenie. Nasz rozmówca twierdzi, że te rozgrywki to dobra szkoła speedwaya. - Bardzo dużo mi pomogły. Tak naprawdę to dzięki nim pod koniec zacząłem się rozjeżdżać i z zawodów na zawody czułem się lepiej i pewniej na motocyklu. To fajna sprawa dla tak młodego żużlowca, jak ja - chwali Krzywosz.

Zawodnik nie stawia przed sobą wygórowanych założeń związanych z nadchodzącym sezonem. Chce nadal się uczyć. - Oczekuję tego, że od początku będę miał dużo jazdy. Chcę zbierać doświadczenie. Tak jak wspomniałem, w zeszłym roku dopiero u schyłku sezonu zacząłem się rozjeżdżać. Teraz ma być inaczej - optymistycznie zakończył.

ZOBACZ WIDEO Wypadek Tomasza Golloba wstrząsnął Polską. "To najważniejszy wyścig w jego życiu"

Źródło artykułu: