Mateusz Rujner nie wraca już do swojej żużlowej przygody. Były różne czynniki, które przekonały go do takiej decyzji. - Tak to już bywa. W życiu nie zawsze jest tak, jak sobie tego życzymy. Nie widziałem dla siebie przyszłości jako zawodnik. Czułem, że nie osiągnę sukcesów. Tak można to ująć - przyznał były już żużlowiec.
W sezonie 2017 na grudziądzkich juniorów spadła fala krytyki po słabych występach w lidze. Dotyczyła ona nie tylko Rujnera, ale także Mike'a Trzensioka, Dawida Wawrzyniaka i Kamila Wieczorka. - Akurat to nie miało wpływu. Ludzie muszą coś mówić, jeśli mają nudne życie. Nawet się tym nie przejmowałem - wytłumaczył.
Nasz rozmówca nie odchodzi jednak ze świata żużla całkowicie. Będzie aktywny w tym sporcie, ale już w innej roli. - Będę członkiem teamu u jednego z chłopaków w Grudziądzu. Nie mogę na razie powiedzieć, o kogo chodzi. Wspomnę jedynie, że to junior - tajemniczo zakończył.
ZOBACZ WIDEO Wypadek Tomasza Golloba wstrząsnął Polską. "To najważniejszy wyścig w jego życiu"
"Akurat to nie miało wpływu. Ludzie muszą coś mówić, jeśli mają nudne życie. Nawet się tym nie przejmowałem"
Gdyby tak było to by nawet o tym nie wspomniał ;)