Pomysł Stali Gorzów jest poroniony. W ten sposób przyzna się do słabości

WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Igor Kopeć-Sobczyński i Daniel Kaczmarek (od lewej).
WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Igor Kopeć-Sobczyński i Daniel Kaczmarek (od lewej).

1 kwietnia odbędzie się Memoriał Edwarda Jancarza w Gorzowie Wlkp. Najpewniej na liście startowej zabraknie żużlowców Get Well, którzy będą rywalami Stali w pierwszej kolejce. - Ten zakaz to poroniony pomysł - mówi Jan Krzystyniak, były żużlowiec.

Cash Broker Stal Gorzów dopięła swego i zgodnie z tradycją Memoriał Edwarda Jancarza rozpocznie rywalizację żużlową na najwyższym poziomie w Polsce. W Niedzielę Wielkanocną nad Wartę przyjadą najlepsi żużlowcy świata. Transmisję z zawodów przeprowadzi nSport+.

Wśród uczestników turnieju najprawdopodobniej nie zobaczymy żużlowców Get Well Toruń. To oni będą rywalem gorzowian 8 kwietnia, w pierwszej kolejce nowego sezonu PGE Ekstraligi. Gospodarze nie chcą zdradzać tajemnic swojego toru. Jan Krzystyniak uważa, że nie ma mowy o żadnych sekretach.

Jego zdaniem Stal poprzez taki zakaz przyznaje się do słabości. - Nie wierzy w swoją siłę i wartość? Naprawdę musi uciekać się do takich metod, by pokonać w pierwszej kolejce Get Well? Żużlowcy zespołu z Torunia są bardzo doświadczeni i nieraz jeździli na torze w Gorzowie Wielkopolskim. Jeden turniej przed sezonem wiele zawodnikom i tak by nie pomógł - ocenia były żużlowiec i ekspert WP SportoweFakty.

Nasz rozmówca uważa, że misterny plan gorzowian może pokrzyżować pogoda. Tydzień przerwy między wydarzeniami to dużo i niedużo zarazem. - Nie jest powiedziane, że zarówno pierwszego, jak i ósmego kwietnia warunki będą takie same. Niedopuszczanie żużlowców Get Well do udziału w Memoriale Jancarza to poroniony pomysł. Przecież wiadomo, że z torem przez siedem dni można zrobić wiele rzeczy - podkreśla Krzystyniak.

Przypomnijmy, że w dwóch ostatnich latach, po reaktywacji turnieju, zwyciężał Patryk Dudek. W 2016 roku  w zawodach pojechało dwóch żużlowców z toruńskiego zespołu - Martin Vaculik i Paweł Przedpełski. W sezonie 2017 na liście startowej nie pojawił się już żaden żużlowiec Get Well.

ZOBACZ WIDEO W żużlu nie obyło się bez skandali. Był doping i korupcja

Komentarze (436)
avatar
Z oddali
10.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fajny artykuł ,bo we wzorowy sposob konfrontuje wypowiedź mikrostańczyka polskiego żużla, pana Krzystyniaka, ze stanowiskiem organizatora memoriału. Bystry naśladowca poczynań podredaktora Osta Czytaj całość
avatar
Forest
4.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawe, czy Jancarz by chcial takiego upamietnienia swojej osoby... 
viva UL
4.02.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Wielkie halo!
W rewanżu Toruń nie zaprosi nikogo z Gorzowa na jakiś turniej na MA i po krzyku.
Nie ma takiego obowiązku.Ani jeden ani drugi. 
--.night.--
4.02.2018
Zgłoś do moderacji
1
4
Odpowiedz
bardzo dobra decyzja stali
torun tutaj daje d.. bo wola caly swiat zuzlowy na tor przed seoznem a ponziej beczenie ze wszyscy znaja MA
BRAWO STAL 
avatar
Speedrob
4.02.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Rzadko zgadzam się z Krzystyniakiem. Tym razem ma jednak racje. Poroniony zakaz .