Skórnicki: Fajnie, że w Poznaniu stawia się na Polaków

Do pierwszego meczu I ligi pozostały jeszcze ponad dwa miesiące, a Adam Skórnicki, lider poznańskich "Skorpionów", jest już do niego przygotowany. - Wszystko idzie zgodnie z planem. Mogę nawet powiedzieć, że jestem gotowy i czekam na rozpoczęcie sezonu - przyznał Skóra.

Zespół Skórnickiego był rewelacją sezonu 2007, w kolejnym będzie jednak trudno powtórzyć ten wynik. - Siła naszej drużyny niewiele się zmieniła, dlatego dużo będzie zależało od tego, jak wzmocnią się rywale - ocenił wychowanek Unii Leszno dodając, że I liga w tym roku zapowiada się bardzo interesująco. - Wprawdzie nie śledzę uważnie ruchów transferowych, ale widzę, że wielu zawodników, którzy w ubiegłym sezonie w Ekstralidze walczyli o miejsce w składzie lub występowali pod numerami 2 i 4, przenosi się od I ligi, a to oznacza podniesienie jej poziomu.

Właśnie na takich zawodników postawili działacze Poznańskiego Stowarzyszenia Żużlowego kontraktując Zbigniewa Sucheckiego i Alana Marcinkowskiego. - Oni walczyli o skład w zespołach ekstraligowych i na pewno potrafią jeździć, trzeba tylko dać im szansę. Są to żużlowcy, na których niektórzy postawili już krzyżyk, ja uważam, że niesłusznie.

Adamowi Skórnickiemu podoba się również to, że ze skorpionem na plastronie ? poza Andersem Andersenem - będą występować jedynie krajowi zawodnicy. - Fajnie, że w Poznaniu stawia się na polskich zawodników. My mamy umiejętności i potrafimy się ścigać, a często nie dostajemy takich ofert, jak zagraniczni żużlowcy ? powiedział. - Myślę, że polski skład to dobry pomysł - zakończył.

Komentarze (0)